Państwa członkowskie Unii Europejskiej zgodziły się we wtorek na przegląd bardziej rygorystycznych wymogów ekologicznych we Wspólnej Polityce Rolnej (WPR), aby położyć kres wielomiesięcznym protestom rolników.

Specjalny komitet zatwierdził rewizję, która zostanie omówiona przez ministrów rolnictwa na spotkaniu w Brukseli, podczas gdy rolnicy po raz trzeci w ciągu dwóch miesięcy wtargnęli do Dzielnicy Europejskiej, podpalając opony i wiązki węgla oraz rzucając świniami w policję.

„Wysłuchaliśmy naszych rolników i podjęliśmy szybkie działania, aby odpowiedzieć na ich obawy w czasie, gdy stoją w obliczu wielu wyzwania“  powiedział minister rolnictwa Belgii, która obecnie sprawuje prezydencję w UE, David Clarinval.

.Przegląd ma na celu zmniejszenie obciążeń biurokratycznych dla rolników i umożliwienie większej elastyczności w sposobie oceny zasad rolnictwa ekologicznego, przy jednoczesnym utrzymaniu wysokich standardów środowiskowych.

Komitet z zadowoleniem przyjął propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą zmiany niektórych norm środowiskowych i klimatycznych, które określają, czy rolnicy kwalifikują się do dotacji w ramach WPR.

Jedna z najważniejszych zmian – rolnicy, którzy nie spełnią wymogów WPR z powodu ekstremalnych warunków pogodowych, otrzymają wolność. Unijni rolnicy nie będą już musieli pozostawiać części swoich gruntów rolnych odłogiem - środek, który ma na celu ochronę gleby i promowanie różnorodności biologicznej, ale o który rolnicy są bardzo zaniepokojeni. Nadal jednak będą do tego zachęcani.

Państwa członkowskie miałyby większą elastyczność w decydowaniu, które gleby chronić i o jakiej porze roku, a także mogłyby dywersyfikować i zmieniać uprawy. Ponadto gospodarstwa mniejsze niż 10 hektarów nie będą już podlegać kontrolom i grzywnom związanym z przestrzeganiem WPR.

W prawie wszystkich krajach UE rolnicy organizują masowe protesty przeciwko temu, co uważają za zbyt surowe przepisy środowiskowe. Ustępstwa te pojawiają się na mniej niż trzy miesiące przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Sondaże pokazują, że głosowanie zwiększy poparcie dla partii regionalnych, które koncentrują swoje kampanie wyborcze na niezadowoleniu rolników.