Greccy rolnicy blokują główną autostradę z powodu skandalu z dotacjami

Rolnicy w Grecji zablokowali w poniedziałek jedną z głównych autostrad w Atenach w odpowiedzi na skandal związany z nielegalnie otrzymywanymi dotacjami rolnymi. Protest został zorganizowany jako sygnał dla władz i społeczeństwa: rolnicy domagają się jasności, sprawiedliwości i działania.

Rolnicy protestowali, ponieważ okazało się, że wielu samozwańczych rolników otrzymało nielegalne wsparcie państwa, w tym głównie tak zwani "rolnicy kanapowi".

Gniew rolników został podsycony faktem, że system dotacji został zaostrzony tak bardzo, że małe i średnie gospodarstwa rolne są narażone na nadmierne kontrole, ponieważ władze publiczne zaczęły weryfikować wsparcie, które już otrzymały.

Protest był kontynuowany we wtorek i środę. Rolnicy starli się nawet z policją, która użyła gazu łzawiącego przeciwko protestującym i zatrzymała niektórych z nich.

Rolnicy twierdzą, że obecne prześladowania i rosnąca biurokracja zmieniają drobnych rolników w jedną z najbardziej pokrzywdzonych grup, zamiast wzmacniać kontrolę nad większymi gospodarstwami. Wielu obawia się, że raporty, inspekcje i sporadyczne nieprawidłowości mogą skutkować utratą dotacji, a nawet grzywnami. Protest jest więc próbą zwrócenia uwagi na to, że zbiorowa odpowiedzialność i zbiorowe karanie nie są zgodne z zasadą sprawiedliwości.

Blokując autostradę, rolnicy wysłali symboliczny sygnał do rządu, że prześladowanie rolników nie będzie tolerowane. Rolnicy domagają się jasnych i przejrzystych zasad wsparcia dotacyjnego, sprawiedliwej dystrybucji i weryfikacji dotacji oraz rekompensat dla tych, którzy zostali niesprawiedliwie dotknięci skandalem dotacyjnym.

Przedstawiciele rolników podkreślają, że dopóki nie zostanie wprowadzony przejrzysty i sprawiedliwy system, protesty mogą być kontynuowane, a nawet rozszerzane.