Czy bezkrytyczna ochrona wilków w Europie dobiega końca? Tylko dwa kraje się sprzeciwiły

2022 m. vilkas Vokietijoje papjovė EK pirmininkės Ursulos Von Der Leyen ponį Dolly. Instagram nuotr.

Ochroniarze przyrody są oburzeni, że rządy Unii Europejskiej "haniebnie" zgodziły się na złagodzenie wytycznych dotyczących ochrony populacji wilków na kontynencie, ale wydaje się, że staje się to rzeczywistością, którą zieloni będą musieli zaakceptować. Decyzja ta jest bardzo mile widziana przez rolników.

Dwa dni temu Rada Europy zdecydowała, że wilk prawdopodobnie zostanie usunięty z załącznika II Konwencji Berneńskiej, który obejmuje gatunki ściśle chronione, i przeniesiony do załącznika III, który obejmuje gatunki chronione.

Oznacza to, że państwa członkowskie UE będą miały znacznie większą elastyczność w regulowaniu populacji wilków w swoich krajach.

Zieloni są wściekli, że unijni dyplomaci zgodzili się za zamkniętymi drzwiami głosować za propozycją obniżenia statusu wilków w ramach Konwencji Berneńskiej o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk z 1979 roku. Propozycja została złożona przez Komisję Europejską już w grudniu ubiegłego roku, a teraz została formalnie zatwierdzona.

Unia Europejska zajmie stanowisko w sprawie rewizji Konwencji Berneńskiej w grudniu 2024 roku. Status ochronny wilka zostanie zmieniony z gatunku ściśle chronionego na chroniony gatunek fauny. Tylko Irlandia i Hiszpania głosowały przeciwko tej propozycji.

Każda zmiana Konwencji Berneńskiej musi zostać zatwierdzona przez dwie trzecie umawiających się stron. Zmiany w załącznikach wchodzą w życie trzy miesiące po ich przyjęciu.

Stan ochrony wilków w ostatnich dziesięcioleciach był pozytywny. Gatunek ten z powodzeniem odrodził się na całym kontynencie europejskim, a szacowana populacja prawie podwoiła się w ciągu 10 lat, z 11 193 w 2012 r. do 20 300 w 2023 r.

Sposób, w jaki wilki są chronione w ramach Konwencji Berneńskiej, musi zostać zatwierdzony przez umawiające się strony.

To ciągłe rozprzestrzenianie się doprowadziło do wyzwań społeczno-gospodarczych, szczególnie w zakresie współistnienia z działalnością człowieka i szkód wyrządzanych zwierzętom hodowlanym. Według najnowszych dostępnych danych z państw członkowskich szacuje się, że wilki zabijają co najmniej 65 500 sztuk bydła rocznie w UE.

.

Konwencja Berneńska, przyjęta w 1979 r. i weszła w życie w 1982 r., jest międzynarodowym traktatem pod auspicjami Rady Europy, który ma na celu zapewnienie zachowania i ochrony dzikich gatunków roślin i zwierząt oraz ich siedlisk przyrodniczych.

W tym celu Konwencja ustanawia zobowiązania prawne dla Umawiających się Stron i chroni ponad 500 gatunków dzikich roślin i ponad 1 000 gatunków dzikich zwierząt.

Jej organ decyzyjny, Stały Komitet, spotyka się co roku w Strasburgu. UE i jej państwa członkowskie są stronami konwencji berneńskiej.

Co ciekawe, propozycje zmian w zakresie ochrony populacji wilków pojawiły się w Komisji Europejskiej dopiero po tym, jak w 2022 r. wilk w Niemczech skosił kucyka Dolly przewodniczącej KE Ursuli Von Der Leyen.

„Ile nieprzespanych nocy i ile bólu spowodowały szalejące stada wilków dla odległych rodzin, ile stresu przeżyli rolnicy i ich dzieci z powodu zwłok zwierząt gospodarskich - nikogo to nie obchodzi. Ale wystarczyło, że jeden obłąkany wilk wczołgał się do rodzinnej stodoły Ursuli von der Leyen i zarżnął jej ukochanego kucyka - los wszystkich europejskich wilków został szybko przesądzony: Konwencja Berneńska zostaje zmieniona, a wilki tracą status gatunku ściśle chronionego" - skomentował szef Litewskiego Stowarzyszenia Plantatorów Zbóż, Aušrys Macijauskas, w poście na Facebooku dotyczącym całej epopei związanej z nowelizacją Konwencji Berneńskiej.

„Cieszymy się, że instytucje Unii Europejskiej wsłuchują się w potrzeby rolników i ludności wiejskiej, pomimo wielu nacisków ze strony tych, którzy często nie ponoszą konsekwencji ataków“, – Copa-Cogeca, najpotężniejszy związek rolników w Europie, skomentował decyzję instytucji europejskich.

Wideo