Badany Kanał Wilhelma: co mówią naukowcy?
W tym roku naukowcy z Uniwersytetu w Kłajpedzie (KU) badali jakość wody w Kanale Wilhelma, który ma ogromne znaczenie dla ludności regionu i jest unikalny na Litwie, oraz potencjalne zagrożenia związane ze zmianami klimatu. Co ujawniły nowe badania i co powinniśmy zrobić, aby lepiej chronić kanał i otaczającą go przyrodę, mówią eksperci.
Kanał wrażliwy
Kanał Wilhelma o długości 25 km, który ma ponad 150 lat, rozciąga się od rzeki Minija do zatoki Malkai w Zalewie Kurońskim w Cieśninie Kłajpedzkiej. Kanał został wykopany w latach 1863-1873 w celu transportu drewnianych kielichów przez kanał, a nie przez lagunę, chroniąc w ten sposób przed stratami i burzami, które często nawiedzają lagunę w zimnych porach roku.
W latach 70. woda z kanału była wykorzystywana do zaopatrzenia w wodę pitną. Zanim dotrze do konsumentów, woda jest starannie filtrowana, aby odpowiadała jakości wód gruntowych. Kanał jest jednak niezwykle podatny na różne czynniki.
„Obszar wokół kanału jest nie tylko pełen lasów i terenów podmokłych, ale także działalności rolniczej i przemysłowej. Wpływ na niego mogą mieć również wody powierzchniowe spływające z osiedli, które mogą być zanieczyszczone ściekami bytowymi. Zagrożenia te sprawiają, że stan wody w kanale wymaga stałej uwagi, badań i działań ochronnych. W końcu kanał jest ważny nie tylko dla mieszkańców Kłajpedy, ale także dla gatunków roślin i zwierząt żyjących w ekosystemie kanału" - mówi profesor KU dr Inga Dailidienė.
Badanie Kanału Wilhelma zostało przeprowadzone przez naukowców KU z inicjatywy firmy „Philip Morris Lietuva“, która prowadzi fabrykę w Kłajpedzie. W ubiegłym roku firma otrzymała międzynarodowy certyfikat „Alliance for Water Stewardship“ (AWS). Standard AWS obejmował szereg środków związanych ze zrównoważonym wykorzystaniem i ochroną wody. Obejmują one dodatkowe badania okolicznych działów wodnych, w tym Kanału Wilhelma.
Najbardziej zagrożeni – mieszkańcy
Naukowcy oszacowali, że największe ryzyko dla Kanału Wilhelma stwarza osada Dituva Gardens, która jest domem dla około 55,6% populacji całego dorzecza kanału i skupia większość działalności gospodarczej, budownictwa, rolnictwa i rozwijającej się urbanizacji. Wody powierzchniowe przylegające do kanałów odwadniających Dituva Gardens i połączone z kanałem są zanieczyszczone fosforem i mają niską zawartość tlenu w niektórych obszarach, co wskazuje na zwiększone zanieczyszczenie i potencjalny negatywny wpływ na ekosystem wodny.
Kanał jest narażony na wysokie ryzyko związane z ociepleniem i wzrostem poziomu wody w Zalewie Kurońskim, co zwiększa ryzyko powodzi w basenie kanału. Kanał przebiega przez nisko położone obszary zdominowane przez bagna, zwłaszcza w dolnym biegu rzeki Minija. Kanał znajduje się 0,5– 1 m nad poziomem morza, a jego brzegi są dość niskie, co czyni region podatnym na powodzie. Zmiany klimatyczne, wzrost poziomu wody w Morzu Bałtyckim i lagunie, częstsze ulewne deszcze i silniejsze wiatry zachodnie mogą prowadzić do większych niż zwykle powodzi. Kluczowym kryterium oceny ryzyka powodziowego jest to, jak duży obszar może zostać zalany w ekstremalnych warunkach hydrometeorologicznych.
„Powodzie o wysokim prawdopodobieństwie mogą zalać do 15% obszaru, powodzie o średnim prawdopodobieństwie do 21%, a najrzadsze, ale najbardziej niebezpieczne powodzie do 43% zlewni kanału. Wskazuje to na potrzebę modernizacji niszczejącego systemu polderów, sieci odwadniających i obwałowań kanału. Należy zbudować nowe wały, biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne, ukształtowanie terenu i badania naukowe" - powiedziała dr hab. Erika Vasiliauskienė.
Naukowcy, którzy przeprowadzili dodatkowe pomiary, zauważają, że w Lankupiai udział wody pobieranej z kanału Minia powinien być dostosowany do różnych warunków hydrometeorologicznych. Ilość wody zmierzona podczas badania, płynąca w dół rzeki przy odpowiednich poziomach wody, była wyższa niż wcześniej sądzono. Dlatego ważne jest, aby zwiększyć liczbę stacji monitorujących i pomiarów w kanale oraz zweryfikować szacunki poziomów wody po oczyszczeniu lub pogłębieniu dna kanału oraz podczas dużych powodzi.
Potrzebny jest wspólny wysiłek
Badacze twierdzą, że do uratowania kanału potrzebna jest wspólna koordynacja i konsensus między agencjami. Równie ważna jest odpowiedzialność przedsiębiorstw i obywateli, mówi Ugnius Dapkūnas, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w „Philip Morris Lietuva“.
.
„Kłajpeda ma dużą liczbę przedsiębiorstw przemysłowych i ważne jest, aby firmy podejmowały jak najwięcej działań w celu osiągnięcia czystych zbiorników wodnych. Wymaga to audytów wodnych i systemów monitorowania, aby firmy mogły ocenić, gdzie zużywają dużo wody i gdzie występują potencjalne wycieki. Istnieje również potrzeba zachęcania pracowników do stosowania praktyk oszczędzania wody i edukowania ich na temat znaczenia odpowiedzialnego korzystania z wody" - mówi ekspert.
Przedsiębiorstwa mogą również wprowadzić systemy recyklingu i ponownego wykorzystania wody. Na przykład zbieranie wody deszczowej może być wykorzystywane do kształtowania krajobrazu. Inwestowanie w wodooszczędne obiekty jest niezbędne.
„Ważne jest, aby zintegrować cele i zadania związane z gospodarką wodną z polityką zrównoważonego rozwoju firmy, zapewniając, że efektywność wodna stanie się kluczowym aspektem wydajności środowiskowej firmy. Tam, gdzie to możliwe, firmy powinny ponownie przemyśleć procesy w celu zmniejszenia zużycia wody i inwestować w innowacje promujące jej ochronę" - zauważa U. Dapkūnas.
Co mogą zrobić mieszkańcy?
Obywatele mogą również przyczynić się do ochrony Kanału Wilhelma i innych zbiorników wodnych. Ważne jest, aby nie tylko odpowiedzialnie korzystać z wody, ale także odpowiednio oczyszczać ścieki, aby woda, która wraca do natury, była czystsza.
Tym, którzy chcą zmniejszyć zużycie wody, zaleca się śledzenie, ile i gdzie zużywają wody, sprawdzanie, czy urządzenia działają prawidłowo i czy nie powodują strat wody. Mieszkańcy muszą utrzymywać swoje oczyszczalnie ścieków i usuwać ścieki ze środowiska w określonych odstępach czasu. Opierając się na doświadczeniach innych krajów, w których woda pitna staje się coraz rzadsza z powodu rosnącego zużycia i zmian klimatycznych, oszczędności można również uzyskać, wybierając prysznic zamiast pełnej kąpieli, instalując krany oszczędzające wodę, zakręcając wodę podczas mycia zębów, napełniając pralki i zmywarki do pełna i wybierając w nich tryby prania "Eco".
Możesz pomóc zmniejszyć zanieczyszczenie ścieków odprowadzanych do środowiska, unikając używania niedozwolonych substancji w toaletach i zlewach. Należą do nich oleje, tłuszcze, sosy, fusy z kawy, guma do żucia, wybielacze, produkty sanitarne, włosy, ręczniki papierowe. Należy unikać ekologicznej chemii gospodarczej, kosmetyków, tworzyw sztucznych i materiałów syntetycznych, ponieważ mogą one rozkładać się na mikrodrobiny plastiku i trafiać do środowiska w postaci ścieków.