Jak rekordowa zimowa fala upałów wpłynie na uprawy?

Asociatyvi nuotr.

Rekordowa zima na Litwie może mieć szereg konsekwencji dla upraw zbóż, twierdzą eksperci rolni. Podczas gdy wcześniejsze przebudzenie upraw ozimych może przełożyć się na lepsze plony, cieplejsza pogoda oznacza również lepsze przetrwanie patogenów i wyższy poziom szkodników.

Jak wyjaśnia Vytautas Liakas, profesor nadzwyczajny Akademii Rolniczej Uniwersytetu Witolda Wielkiego (VMU AZA), ciepła pogoda nie wpływa negatywnie na pszenicę ozimą, ale brak zimna oznacza, że przetrwa więcej inwazyjnych szkodników. V. V. Liakas: Uprawy ozime przystosowały się i nie są zagrożone przez cieplejszą pogodę.

V. Według V. Liakasa, ciepła pogoda nie stanowi zagrożenia dla upraw ozimych zasianych jesienią, ponieważ rośliny przystosowały się do niej. Według profesora nadzwyczajnego, jedyne ryzyko występuje w przypadku nagłego i silnego zimna.

„Uprawy takie jak zboża ozime i rzepak już zapuszczają korzenie. Nie oznacza to jednak, że wegetują. Temperatura gleby wynosi 4 stopnie. Jest to minimalna temperatura, w której zachodzą procesy życiowe. (...) Uprawy ozime są przystosowane i adaptacyjne. Doświadczyły tego wszystkiego, jest to zapisane w ich genach" - powiedział Liakas dla Elta.

„Teraz prognozy zapowiadają zimny trzask, ale nie ma to większego znaczenia dla roślin. Nastąpi tylko pewnego rodzaju dostosowanie. Ważne jest, aby nie mieć mrozu wynoszącego minus 25-30 stopni", powiedział.

Wykładowca VMUFA zauważył, że litewscy rolnicy są pozytywnie nastawieni do cieplejszych zim, podobnych do tych obserwowanych w Wielkiej Brytanii i Francji.

Zauważył jednak, że cieplejsze zimy oznaczają wzrost liczby szkodników i rozprzestrzenianie się gatunków inwazyjnych, ponieważ, zdaniem naukowca, nie ma już zimnych okresów, aby kontrolować ich populacje.

„Istnieje problem, że przy ciepłych zimach natura nie będzie regulować niektórych szkodników (...) I jest ich coraz więcej – te, które są dla nas niezwykłe, inwazyjne. Ponieważ ciepłe zimy oznaczają, że ich populacje nie są regulowane, zwierzęta, które się nimi żywią, nie są wystarczające. Wszyscy znają inwazyjne ślimaki. Zwykle zjadają je jeże, jastrzębie, sowy, ale teraz to nie wystarczy. Mamy klimat, w którym te ślimaki rozmnażają się niezwykle szybko", powiedział.

Radny LGAA: hodowcy zbóż z niepokojem obserwują zimowe prognozy pogody

Tymczasem radny LGAA Vanagh twierdzi, że zbyt ciepła zima może oznaczać wczesne przebudzenie roślin, a różne uprawy mogą nie być gotowe na przetrwanie wiosennych przymrozków.

„Jako rolnicy uprawiający zboża jesteśmy zaniepokojeni możliwością przedwczesnego rozpoczęcia sezonu wegetacyjnego. Chociaż łagodniejsze zimy są mniej podatne na zamarzanie upraw, uprawy, które budzą się wcześniej, nie są gotowe, aby wytrzymać siłę wiosennych przymrozków", powiedział Vanagas dla Elta.

„Jest jeszcze połowa zimy, ale hodowcy zbóż z niepokojem obserwują prognozy pogody tej zimy, przygotowując się na potencjalnie wczesną i powracającą wiosnę oraz aktywnie pielęgnując swoje uprawy, aby w porę zareagować na skutki ciepłej zimy“, – dodał.

Według hodowcy zbóż, cieplejsza pogoda uniemożliwia również głębszym warstwom gleby gromadzenie niezbędnych rezerw wody. Ponadto, przy braku mrozu, nadmiar wilgoci jest zatrzymywany na powierzchni, a gleba nie jest wstrząsana, co pomaga patogenom przetrwać i rozmnażać się.

„Niewystarczający dopływ wody do głębszych warstw gleby, co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia suchych warunków wzrostu roślin w porze suchej. Stwarza to odpowiednie warunki do przetrwania i rozmnażania się szkodników, w szczególności ślimaków, mszyc, larw mszyc, które w dużych populacjach zabijają nie kiełkujące uprawy, zwłaszcza fasolę i rzepak. Przetrwają również różne patogeny i czynniki chorobotwórcze, które mogą powodować bardzo poważne uszkodzenia roślin, które wcześnie się obudzą" - wyjaśnia.

Jednak cieplejsze zimy wydłużają również okres wegetacji roślin, dzięki czemu są one w stanie lepiej się rozwijać i przeprowadzać podstawowe procesy życiowe, a także wzrost, mówi Vanagas.

„Dobrą wiadomością jest to, że cieplejsze zimy przedłużają okres wegetacji roślin, lepiej się oczyszczają, wyrastają więcej korzeni, a mikroorganizmy, które uwalniają składniki odżywcze, nie zaprzestają swojej działalności“, – powiedział A. Vanagas.

Zima 2024-2025 – jedna z najcieplejszych w historii Litwy

Jak poinformowała pod koniec stycznia Litewska Służba Hydrometeorologiczna, drugi miesiąc zimy był niezwykle ciepły – ustanowiono 6 dziennych rekordów maksymalnej temperatury.

„I chociaż okres ten ma być jednym z najzimniejszych w roku, średnie dzienne temperatury z ostatnich kilku dni są typowe dla końca marca, a nie końca stycznia,– napisała służba na swojej stronie „Facebook“.

Przegląd Służby Hydrometeorologicznej na koniec roku 2024 pokazuje również, że grudzień był cieplejszy niż średnia historyczna, z dominującymi temperaturami powyżej 0 stopni.

Wideo