Sejm ma zalegalizować produkcję domowej wódki w gospodarstwach agroturystycznych. Produkcja domowego alkoholu o temperaturze do 65 stopni będzie dozwolona w ilości 100 litrów rocznie - 10 razy mniej niż wcześniej proponowano.

Sejm we wtorek zatwierdził takie poprawki do ustawy o kontroli alkoholu po debacie. Za głosowało 60 posłów, 22 było przeciw, a 27 wstrzymało się od głosu.

Takie napoje produkowane przez rolników posiadających gospodarstwa agroturystyczne i uprawy zbożowe nie mogłyby być sprzedawane, a jedynie wykorzystywane do konsumpcji własnej lub rodzinnej lub degustacji na miejscu, nie mogłyby być przewożone ani produkowane z zafałszowaniami.

Sprzęt wykorzystywany do produkcji takiego alkoholu powinien być oznaczony przez rolnika numerem identyfikacyjnym.

Rolnicy produkujący domową wódkę będą zobowiązani do poinformowania Państwowego Urzędu ds. Żywności i Weterynarii na 48 godzin przed rozpoczęciem produkcji, wskazując dokładną datę produkcji, szacowany czas zakończenia i ilość produktu, który ma zostać wyprodukowany, oraz do wskazania dokładnej ilości wyprodukowanej domowej wódki w ciągu 24 godzin.

Sejm zatwierdził również poprawkę Moniki Ošmianskienė (48 posłów głosowało za nowelizacją ustawy o kontroli alkoholu, 15 było przeciw, a 31 wstrzymało się od głosu), która umożliwiłaby osobom niepełnosprawnym dostęp do gospodarstw agroturystycznych.

"Dostępność dla osób niepełnosprawnych jest regulowana od 1994 roku, ale jeśli się rozejrzeć, znalezienie gospodarstwa agroturystycznego, które jest dostępne dla osób niepełnosprawnych, jest prawie niemożliwe. Wiele pieniędzy z Unii Europejskiej zostało zainwestowanych w rozwój turystyki wiejskiej, ale znalezienie dostępnego gospodarstwa jest dziś niemożliwe" - powiedział eurodeputowany.

"Dając niektórym gospodarstwom agroturystycznym możliwość produkcji, degustacji lub sprzedaży, możemy równolegle realizować inne dobre cele, które promowałyby dobrobyt społeczny" - dodała.