Serwis ochrony roślin: jakich środków ochrony roślin brakuje?
W ubiegłym tygodniu Okręgowy Związek Rolników w Kownie wraz z Państwową Służbą Produkcji Roślinnej i Litewską Służbą Doradztwa Rolniczego zorganizował warsztaty i dyskusję „Stosowanie środków ochrony roślin w praktyce“.Podczas spotkania omówiono szerszą gamę zarejestrowanych środków ochrony roślin w walce z chorobami i szkodnikami roślin, rozliczanie produktów, substancje czynne, przechowywanie produktów nawozowych itp.
Uzgodniono, że uporządkowane problemy i propozycje rolników będą przekazywane na piśmie właściwym organom, a Państwowa Służba Ochrony Roślin, w ramach swoich kompetencji, będzie szukać szybkich rozwiązań i wkrótce ponownie spotka się przy okrągłym stole z rolnikami, dystrybutorami środków ochrony roślin lub ich upoważnionymi przedstawicielami oraz odpowiedzialnymi pracownikami Ministerstwa Rolnictwa w celu wspólnej dyskusji i niezbędnych prac.
Specjaliści ds. usług wysłuchali próśb rolników i w trybie pilnym ocenili wnioski i sugestie otrzymane pocztą elektroniczną od uczestników spotkania. Wiosenne prace to nie tylko kwestia oczekiwania na wiosnę, ale także środki wzrostu roślin do użytku profesjonalnego nie są towarem, który można kupić na półce w sklepie, dlatego dyskusja przy okrągłym stole w Państwowej Służbie Hodowli Roślin zgromadziła ekspertów z Ministerstwa Rolnictwa, Państwowej Agencji Rolnictwa, Litewskiego Związku Rolników oraz przedstawicieli stowarzyszenia "Croplife“.
W związku z tym, że sezon szklarniowy w pełni, a obawy plantatorów jagód, ogrodników i innych rolników wkrótce się rozpoczną, chcemy odpowiedzieć na ich obawy i spróbować pomóc, dlatego Związek Rolników podnosi kwestię niedoboru insektycydów, herbicydów i fungicydów. Być może ich stosowanie można czasem rozszerzyć na inne rośliny i szkodniki, a może potrzebne są nowe środki ochrony roślin, które są już dostępne w Europie, ale nie są zarejestrowane na Litwie. Jako rolnicy musimy zapewnić, że nasze uprawy są zdrowe, musimy dostarczać zdrowe, wysokiej jakości produkty, a także obserwujemy skutki zmian klimatycznych – nasilenie i rozprzestrzenianie się ognisk chorób roślin. Słyszymy o odporności i odporności szkodników na niektóre substancje czynne, słyszymy skargi od społeczności pszczelarskiej – wszystkie naczynia połączone i chcemy współpracować, aby znaleźć skuteczną formułę, bezpieczne i użyteczne substancje czynne – powiedział Mindaugas Miciulevičius, przewodniczący Okręgowego Związku Rolników w Kownie, który zainicjował pierwsze spotkanie z rolnikami.
Eksperci Służby zwrócili uwagę, że z roku na rok rolnicy bardzo późno zaczynają myśleć o niedoborze środków ochrony roślin. Kiedy zaczynają się wiosenne prace, spieszymy się, ale nie składamy wniosków ani dokumentów, a Służba nie ma nawet czego oceniać i rejestrować. Rejestracja produktów w normalny sposób lub w ramach procedury wzajemnego uznawania uchroniłaby nas przed koniecznością corocznego drapania się po głowie i wyjątkowego ubiegania się o tymczasowe 120-dniowe zezwolenie - powiedziała Rasa Rimkutė, zastępca dyrektora VAT. Obecnie mamy wniosek o rozpatrzenie 9 produktów, z których jeden został już zatwierdzony. Dobrą wiadomością jest to, że te substancje czynne są zatwierdzone w UE, co oznacza, że rozwiązania można znaleźć w ten czy inny sposób.
Eksperci z Urzędu stwierdzili, że na Litwie nie ma przedstawicieli niektórych producentów środków ochrony roślin, więc nikt nie ubiega się o rejestrację produktów tych producentów na Litwie. „Upoważnieni przedstawiciele odpowiedzieli niezwłocznie, aby dostarczyć dane dotyczące fungicydu „Luna care“ w celu zezwolenia na stosowanie tego produktu przez okres 120 dni dla jabłoni i grusz. Przewiduje się, że wniosek zostanie złożony przez przedstawicieli dystrybutorów. Jednak w interesie wszystkich jest, aby w dłuższej perspektywie produkt ten mógł zostać zarejestrowany, aby uniknąć konieczności wielokrotnego wydawania zezwoleń na okres 120 dni, powiedziała Kristina Valionienė, kierownik Działu Rejestracji Środków Ochrony Roślin w VAT.
.
Kolejny produkt – środek owadobójczy Limocide, z olejkiem ze skórki pomarańczy jako składnikiem aktywnym. Zezwolenie na stosowanie fungicydu „Nordox 75 WG“ do zwalczania chorób grzybowych jabłoni zostało udzielone w dniu 17 marca. Sadownicy wnioskują o skrócenie okresu karencji wynoszącego 144 dni, ale należy zauważyć, że zezwolenie zostało oparte na polskim raporcie rejestracyjnym z okresem karencji wynoszącym 144 dni, a skrócenie to nie jest możliwe ze względu na wyniki badań pozostałości w czasie zbiorów. Badania pozostałości są przeprowadzane, a okres karencji jest określany dla każdej uprawianej rośliny. Okres karencji ustalony dla jednej uprawy nie może być stosowany do innej uprawy. Na przykład: okres karencji dla winogron nie może być stosowany do jabłek. W celu zapewnienia, że konsumenci spożywają bezpieczną żywność ponadto, jeśli uprawa jabłek jest produktem uczestniczącym w "systemie wyjątkowej jakości", nie ma możliwości skrócenia okresu karencji stwierdzili eksperci.
„Krótkoterminowe rozwiązanie w postaci 120-dniowego zezwolenia jest czymś, co można zrobić w tym sezonie, z obowiązkiem późniejszego złożenia sprawozdania w wymaganej formie. Rozwiązaniem średnioterminowym jest przyspieszenie wzajemnego uznawania produktów zarejestrowanych w UE, o czym rozmawialiśmy jesienią ubiegłego roku. Uczniowie poruszyli kwestię dostępności produktów. Szklarnie są klasyfikowane w tej samej strefie w całej Europie, a wzajemne uznawanie danych jest szczególnie istotne. Myślę, że możemy zaufać ocenie ekspertów z innych krajów, takich jak Holandia, i nie stosować litewskiej oceny ekspertów" - powiedziała Zita Varanavičienė, dyrektor Stowarzyszenia „Croplife“. – Ta tymczasowa 120-dniowa decyzja o zezwoleniu jest awaryjna w przypadku śmierci klinicznej. Jednak taki defibrylator nie jest przydatny ani dla biznesu, ani dla hodowców, ponieważ wszyscy potrzebujemy stabilności i planowania. W dłuższej perspektywie propozycja, o której wciąż wspominają rolnicy, aby spróbować włączyć Litwę do centralnej strefy UE, ma naszym zdaniem więcej wad niż zalet. Przemysł działa we wszystkich strefach, więc mamy doświadczenie z sytuacją w innych strefach. Dodanie kraju do nowej strefy to długotrwała kwestia wymagająca zgody większości krajów UE. Nie bylibyśmy temu przeciwni, ale to niczego nie rozwiąże, dopóki Litwa będzie stosować krajowe kryteria oceny", szef stowarzyszenia "Croplife" zgodził się z opinią ekspertów z Ministerstwa Rolnictwa i Państwowej Służby Produkcji Roślinnej.
Raimundas Juknevičius, przewodniczący Litewskiego Związku Rolników, stwierdził, że reprezentują oni dużą liczbę rolników, ale stowarzyszenia rolnicze są słabe administracyjnie i rozdrobnione; nie ma nikogo, kto mógłby pisać wnioski, zwłaszcza że nie jest to przewidziane w regulaminie organizacji, a najczęstsze skargi dotyczą tego, że państwo nic nie robi. Potrzeby zgłaszane są zarówno do urzędu, jak i do ministerstwa. Przedstawiciele producentów też są ich świadomi. Ktoś powinien przejąć inicjatywę i wystąpić z tymi wnioskami. Związek Rolników, reprezentujący interes publiczny, mógłby składać takie wnioski, ale jest również ograniczony zasobami administracyjnymi, ale jeśli będzie dobra wola ze wszystkich stron, z pewnością to zrobimy, chociaż powinniśmy skonsultować się z biznesem – spółdzielnie, partnerzy biznesowi“ w sprawie dystrybucji ", powiedział Juknevičius.
