Wiceminister: maszyny rolnicze będą obciążane połową opłaty za przejazd płatnymi drogami
Wprowadzenie e-myta oznaczałoby, że rolnicy przewożący produkty podstawowe po płatnych drogach płaciliby o połowę mniej niż inni przewoźnicy, mówi minister transportu Roderick Ziobak.
„Metodologia systemu opłat drogowych obejmuje system zniżek dla sektora rolnego. Mówię o pierwotnej produkcji rolnej – mleko, zboża, wszystkie surowce wykorzystywane do produkcji pasz dla zwierząt. W przypadku tych działań pojazdy producentów wykorzystywane do sprzedaży wydobytych produktów będą podlegać współczynnikowi 0,5 opłaty za korzystanie z płatnych dróg", powiedział Žiobakas na posiedzeniu sejmowej komisji ds. obszarów wiejskich w środę.
„Oznaczałoby to, że wszyscy operatorzy rolni przewożący produkty rolne płaciliby o połowę mniej niż przewoźnicy lub przedstawiciele wszystkich innych sektorów“, – wyjaśnił.
Według rzecznika Ministerstwa Transportu i Komunikacji, kompromis ten został osiągnięty w rozmowach z przedstawicielami rolnictwa, którzy byli zaniepokojeni rosnącymi kosztami transportu surowców z jednego miejsca do drugiego.„To było rozwiązanie i uważamy, że jest to dobra opcja, która pozwala zachować równowagę między zabezpieczeniem środków na drogi a uwzględnieniem znaczenia rolnictwa dla gospodarki i polityki kraju”, – zapewnił R. Ziobak.
.
Przewiduje się, że pobór podatków wzrośnie prawie trzykrotnie wraz z wprowadzeniem e-myta
Według wiceministra, system winietowy wykorzystywany obecnie do poboru opłat drogowych wygeneruje około 75 milionów euro przychodów w 2025 roku. Nowy system, jak powiedział, powinien kilkakrotnie zwiększyć pobór podatków.
„Winiety wygenerowały w tym roku około 75 milionów euro wpływów (...) Po wprowadzeniu systemu e-myta spodziewamy się, że wpływy z sieci płatnych dróg wyniosą od 150 do 200 milionów euro“, powiedział Ziobak.
„Można powiedzieć, że przychody wzrosną trzykrotnie. Zainstalujmy go wcześniej, a przynajmniej będziemy mieli trwałe źródło funduszu, który mamy nadzieję uratuje nasze drogi", dodał Kazys Starkevičius, członek Komisji Spraw Wiejskich.
Członek kierownictwa Ministerstwa Transportu i Komunikacji zapewnia również, że wraz z przyjęciem Państwowego Funduszu Drogowego na ostatniej sesji Sejmu, który wejdzie w życie w 2026 r., wszystkie podatki pobierane z płatnych dróg wrócą na drogi.
„Wraz z przyjęciem ustawy o Funduszu Drogowym w Sejmie, zasada sprawiedliwości została zabezpieczona – kiedy ludzie korzystają z dróg i płacą za to podatki, ta część podatku wróci na te same drogi. (...) Ministerstwo Finansów oblicza podobne przychody i mogę zapewnić, że wszystkie te pieniądze wrócą na drogi" - powiedział Žiobák.
ELTA przypomina, że e-myto jest częścią projektu Funduszu Drogowego przyjętego na ostatniej sesji parlamentu. Fundusz zostanie utworzony od 1 stycznia przyszłego roku i będzie działał równolegle z Programem Utrzymania i Rozwoju Dróg (RDPP).
W rzeczywistości projekt ustawy jest obecnie procedowany w parlamencie, aby opóźnić wejście w życie systemu e-myta do 2027 r., tak aby nowy system był w pełni gotowy do skutecznego działania. Większość funduszy do czasu wejścia w życie nowego systemu będzie pochodzić z winiet opłat drogowych.
Zgodnie z projektem budżetu państwa przedłożonym Sejmowi, finansowanie dróg w przyszłym roku wyniesie łącznie 815,5 mln euro, w tym 178,8 mln euro na Państwowy Fundusz Drogowy, 436,6 mln euro na RDPP i 200,1 mln euro na wsparcie finansowe Unii Europejskiej (UE).