Firmy rybackie wycofują się z rynku
Służba Rybołówstwa otrzymała wnioski od 12 firm rybackich i osób fizycznych prowadzących połowy w Zalewie Kurońskim i niektórych jeziorach o anulowanie ich praw do kwot połowowych i wyrejestrowanie wszystkich ich statków rybackich z listy śródlądowych statków rybackich. Otrzymają oni prawie 3 miliony euro za zaprzestanie działalności połowowej.
„Płatności za wyjście umożliwią byłym komercyjnym przedsiębiorstwom rybackim zmianę działalności. Będą one mogły nadal z powodzeniem świadczyć usługi turystyczne lub angażować się w działalność związaną z rybołówstwem rekreacyjnym", powiedział Kęstutis Šetkus, wiceminister środowiska.
Zmiany w ustawie o rybołówstwie przyjęte w ubiegłym roku stanowią, że przedsiębiorstwo rybackie, które otrzymało płatności, musi wycofać się z działalności połowowej na wszystkich akwenach wodnych i nigdy więcej nie może ubiegać się o kwoty połowowe. Kwoty połowowe od wycofanych przedsiębiorstw nie mogą być przekazywane innym przedsiębiorstwom rybackim.
Płatności za wycofanie się z działalności połowowej będą nadal wypłacane przez kolejne dwa lata. W 2025 r. wypłacone zostaną 2 mln euro, a w 2026 r. 1 mln euro. W 2026 r. wypłacone zostanie 80% szacowanej kwoty płatności. W przypadku wzrostu szacowanego zapotrzebowania na płatności istnieje możliwość wystąpienia do Komisji Europejskiej o możliwość przyznania dodatkowych środków na to działanie.
Według wskaźników określonych w dyrektywie ramowej w sprawie strategii morskiej, w Zalewie Kurońskim wskaźnik liczebności populacji ryb, który wskazuje na liczebność ryb drapieżnych, oraz wskaźnik wielkości populacji ryb, który wskazuje na liczebność dużych ryb, nie spełniają kryterium dobrego stanu środowiska. Rybołówstwo ma wpływ na oba te wskaźniki.
Zmniejszenie intensywności połowów komercyjnych poprawi stan zasobów rybnych i sprawi, że połowy rekreacyjne staną się bardziej atrakcyjne.