Tragiczna noc na farmie. Co najmniej 30 owiec i jagniąt zostało zmasakrowanych przez wilka (WIDEO)
W nocy z 17 na 18 maja Laimonas Zaveckis, hodowca owiec z okręgu Plungė, został dotknięty poważną katastrofą, gdy wilk zawędrował na jego pastwiska i zabił co najmniej 30 owiec i jagniąt.
„Cóż, mamy gości. Wszystkie owce zostały zabite. Poderżnięto gardło... Jagnię. O Jezu...“, – tak mówi rolnik, który uchwycił pierwsze obrazy tragedii w udostępnionym wideo.
Ukazują one wilka koszącego wszystko z rzędu, głównie jagnięta, które nie mogą się bronić. Zostały one ułożone na pastwisku z poderżniętymi gardłami co 10-15 metrów.
Na nagraniu słychać dźwięk muczenia owiec, ale wydaje się, że nie zostało ich wiele. Gospodarstwo straciło dużą liczbę jagniąt, a łączna strata samego żywego inwentarza szacowana jest na około 12 000 euro.
„Słyszałem, że przedwczoraj owce beczały. Próbowałem dowiedzieć się dlaczego, ale nie widziałem wilka. Ale dziś wieczorem było bardzo źle", powiedział Zaveckis &bdash; „Agrobitei“, dodając, że prawdopodobnie był jeden wilk. „Zrozumiałem po śladach”, – powiedział Laimonas, który ma licencję myśliwską, ale jeszcze nie kupił strzelby myśliwskiej.
Powiedział, że obecna procedura postępowania z problematycznymi wilkami nie jest korzystna, zbyt zagmatwana. Uzyskanie pozwolenia może zająć kilka tygodni.
Hodowcy owiec twierdzą, że byłoby znacznie skuteczniej, gdyby rolnik, który jest myśliwym, mógł reagować błyskawicznie i próbować upolować wilka, który sam atakuje gospodarstwo.
„Teraz próbuję przenieść wszystkie jagnięta w bezpieczniejsze miejsce. Niektóre z nich prawdopodobnie nie przeżyją z powodu odniesionych obrażeń, więc strata może wynieść około 40 zwierząt", mówi Zaveckis.
Myśliwi również nie mogą jeszcze pomóc rolnikowi. "Mówią, że możemy je wykończyć tylko strzałami, ale co z tego", powiedział ze smutkiem Laimonas.
To nie pierwszy raz, kiedy szaraki najechały farmę Zaveckisa, ale w przeszłości nie były tak powszechne. Rok wcześniej zabito kilka owiec.
„Dobrze, że wilk nie przeniósł się do innego stada oddalonego o około 500 metrów. Jest tam około 400 owiec. Obawiam się, że wilk może wrócić", powiedział Laimonas.
„Agrobite“ przypomina, że obecnie nie można polować na wilki. Zgodnie z zasadami polowań na terytorium Republiki Litewskiej, sezon polowań na wilki rozpoczyna się 15 października i trwa do 31 marca.
W poprzednim sezonie dozwolone było polowanie na 341 wilków, ale limit nie został nawet osiągnięty (326 zwierząt). Wśród upolowanych wilków był 1 wilk potrącony przez samochód i kolejne 6 pozyskanych ze środowiska naturalnego na podstawie specjalnych zezwoleń.
W niektórych przypadkach można uzyskać zezwolenie na usunięcie problematycznych wilków ze środowiska naturalnego, ale procedura jest skomplikowana biurokratycznie.
