K. Navickas nie jest zaniepokojony możliwymi zmianami w Gabinecie Ministrów.

Kęstutis Navickas. Gedimino Stanišausko nuotr.

Podczas gdy prezydent Gitanas Nausėda, ponownie wybrany na jedną kadencję, sugerował możliwe zmiany w gabinecie ministrów po tym, jak rząd przywrócił mu uprawnienia, minister rolnictwa Kęstutis Navickas został skrytykowany za spokój. Powiedział, że jego relacje z przywódcą kraju powinny pozostać tak dobre, jak zawsze. „Myślę, że relacje z prezydentem będą tak dobre, jak zawsze. Będą robocze i konstruktywne”, – K. Navickas powiedział Elcie, zapewniając, że jak dotąd „nie było żadnego kontaktu z Kancelarią Prezydenta“.

Navickas podkreślił jednak, że pozycja żadnego polityka, a zwłaszcza ministra, nie jest stabilna. Żadna pozycja polityka nie jest stabilna, a ministra tym bardziej, ponieważ w wielu przypadkach jesteśmy w centrum uwagi. Naturalnie, zawsze będziemy otrzymywać krytykę", powiedział.

Minister powiedział również, że nie rozmawiał jeszcze z szefową rządu Ingridą Šimonyte po wyborach prezydenckich. Nie, właśnie wróciłem z podróży służbowej, więc jeszcze nie rozmawiałem. Spotkamy się jutro w rządzie", powiedział Navickas. „Pracujmy dalej“, – powiedział, odpowiadając na pytanie o swoje przyszłe perspektywy.

ELTA przypomina, że prezydent Nausėda, który wygrał wybory, powtarzał podczas kampanii, że skład rządu powinien się zmienić po jego reelekcji. Wspominał o tym również podczas pierwszej tury wyborów.

G. Nausėda powiedział w kwietniu, że jeśli Navickas nie będzie w stanie odpowiedzieć na zadane mu niewygodne pytania, to głowa państwa może nie zatwierdzić go w rządzie, a gabinet ministrów powróci na stanowisko po wyborach prezydenckich.

Zgodnie z prawem, gabinet odzyskuje swoje uprawnienia po wyborze prezydenta. Uprawnienia uznaje się za zwrócone, gdy premier dostarczy pisemne oświadczenie głowie państwa. Prezydent z kolei powierza mu swoje obowiązki do czasu otrzymania nowych mandatów parlamentarnych i utworzenia nowego gabinetu ministrów.  

Wideo