Dlaczego lepiej budować szklarnię jesienią?

Asociatyvi nuotr. Canva nuotr.

Podczas gdy większość ogrodników zbiera ostatnie plony i przygotowuje się do zimy, ci z większym doświadczeniem wiedzą: jesień to znacznie lepszy czas na budowę szklarni. Ci, którzy budują szklarnie wiosną, są jak studenci, którzy zaczynają przygotowania do egzaminów w ostatnią noc, kiedy zostało bardzo mało czasu. Jakie argumenty przemawiają za jesienią?

Jesienią, przed listopadem, ziemia nie jest zamarznięta i nie stała się zbyt lepka jak wiosną, kiedy gleba dopiero zaczyna rozmarzać po zimowych mrozach i nie miała jeszcze szansy wyschnąć od topniejącej wody.

Wyobraź sobie, jak trudno jest zbudować szklarnię w takich wiosennych warunkach? Nie wspominając już o tym, że osoby instalujące szklarnię muszą brodzić w błocie, co czyni ten proces bardzo trudnym i powolnym. A jesienią szklarnie są instalowane na twardym podłożu, a rama jest łatwa do zamocowania, co jest ważne przy silnym wietrze. Dotyczy to zarówno tradycyjnych szklarni foliowych i szklanych, jak i szklarni z poliwęglanu.

Nikt nie zbuduje szklarni w błocie, nawet wynajęci instalatorzy szklarni i specjaliści mogą odmówić. Będziesz więc musiał poczekać, aż ziemia wyschnie. A to nie nastąpi wcześniej niż w kwietniu. Ponadto czas schnięcia gleby może być różny. Na niektórych obszarach ziemia jest nisko położona, a na niektórych obszarach zimą było więcej śniegu, więc różnica może wynosić nawet 2-3 tygodnie. W tym czasie wiosenne sadzonki mogą zarastać i pęcznieć.

Jesień to czas na wykonanie wszystkich prac przygotowawczych – oczyszczenie gleby pod przyszłą szklarnię z chwastów, zwalczanie szkodników i nawożenie.

W zimie w szklarni zbudowanej jesienią nie będzie śniegu, co oznacza, że ziemia zamarznie głębiej. Zmniejsza to liczbę grzybów i larw szkodników. Wiosną ta sama gleba wewnątrz szklarni topnieje i szybciej się nagrzewa, a wraz z nią szybciej nagrzewa się powietrze w szklarni. Sprzyja to wczesnemu sadzeniu warzyw.

Wiosną, gdy ogrodnicy zaczynają rozglądać się za budową szklarni, kolejka do tej usługi jest długa. Każdy chce jak najszybciej zacząć cieszyć się swoimi ogórkami i pomidorami. Jednak wiosenna pogoda jest nieprzewidywalna. Może to opóźnić instalację szklarni i opóźnić zbiory. Dlatego wiosenne szklarnie są instalowane dopiero w czerwcu. Może to zaowocować wczesnymi zbiorami.

Ponadto wzrost popytu na wiosnę powoduje wzrost cen szklarni. Jesienią sytuacja jest odwrotna. Natomiast ceny spadają pod koniec sezonu. We wrześniu-październiku prawie nie ma kolejek do montażu szklarni. Można nawet wybrać bardziej dogodny czas instalacji.

Jesienią ceny materiałów i wyposażenia szklarni są niższe niż wiosną, kiedy popyt jest znacznie wyższy. Jesień to okres wyprzedaży.

Wiosną, szklarnie w sprzedaży są zazwyczaj droższe. Nie jest możliwe zainstalowanie szklarni taniej i szybciej w kwietniu-maju niż we wrześniu-październiku.

Podsumowując, oto lista zalet instalacji jesiennej szklarni:

Gleba jest bardziej sucha, co ułatwia budowę szklarni;

• gleba jest już przygotowana do sadzenia wczesną wiosną i ma mniej szkodników;

• możliwe wczesne sadzenie i wczesne zbiory (np. rzodkiewki można sadzić i zbierać nawet przed posadzeniem pomidorów);

• niższe ceny;

• prawie brak kolejek dla instalatorów.

Wady wiosennej instalacji szklarniowej:

• bardziej lepka, nieodwodniona gleba, co utrudnia budowę;

• wysoki koszt, wyższy niż jesienią;

• kolejki oczekujących na specjalistów, skutkujące opóźnieniami w instalacji;

• więcej pasożytów i bakterii w ziemi;

• opóźnione lub utracone zbiory.

Wideo