Minister Navickas: "Taryfy na zboże agresora to tylko połowa sukcesu"
Unia Europejska podjęła dziś ostateczną decyzję o zablokowaniu rosyjskiego i białoruskiego zboża przed wejściem na rynek UE. Rada do Spraw Zagranicznych UE ds. handlu zgodziła się na zwiększenie ceł importowych na zboża, nasiona oleiste i ich produkty z Rosji i Białorusi. Litewski minister rolnictwa Kęstutis Navickas twierdzi, że UE nie powinna na tym poprzestać - musi rozszerzyć ograniczenia na rosyjskie i białoruskie produkty rolne.
Litwa była jednym z inicjatorów wprowadzenia ograniczeń na rosyjskie i białoruskie produkty rolne. W marcu ministrowie rolnictwa Litwy, Łotwy, Estonii, Polski i Czech formalnie wezwali Komisję Europejską (KE) do ograniczenia importu rosyjskich i białoruskich zbóż.
Po dzisiejszej ostatecznej decyzji, wyższe cła na zboża zaczną obowiązywać od lipca tego roku. Niewątpliwie wstrzyma to import do UE.
Minister Navickas zwraca uwagę, że Rosja i Białoruś do tej pory czerpały zyski nie tylko ze sprzedaży zbóż na rynku UE. W 2023 r. państwa członkowskie UE zaimportowały z Rosji produkty rolno-spożywcze o wartości 2,7 mld euro - o 2% więcej niż w 2021 roku. Dlatego ważne jest, aby nie zatrzymywać się w połowie drogi.
W ubiegłym tygodniu Litwa, wraz z Czechami, Danią, Estonią, Finlandią, Łotwą i Szwecją, wezwała KE do dalszego rozszerzenia i zaostrzenia ograniczeń dotyczących rosyjskich i białoruskich produktów.
„Rosyjskie i białoruskie produkty nieuczciwie konkurują z produktami rolników z UE. Ale co ważniejsze, sprzedając produkty spożywcze na rynku UE, Rosja zarabia miliardy na finansowanie wojny, którą wywołała na Ukrainie", powiedział Navickas.
Oczekuje się, że zwiększone cła zmniejszą import zbóż do UE z Rosji i Białorusi o prawie 5 milionów ton rocznie. Popyt ten zostanie zaspokojony przez unijnych rolników i import z krajów trzecich, w tym z Ukrainy.
Według Navickasa, ogólnounijne ograniczenia działają najlepiej. Jednak Litwa również działała niezależnie. W przeszłości podjęto decyzję o zaostrzeniu kontroli importu zboża z Rosji i Białorusi. Wczoraj rząd zatwierdził przygotowaną przez Ministerstwo Rolnictwa listę produktów pochodzenia rosyjskiego i białoruskiego, która obejmuje ponad 2800 produktów objętych zakazem wjazdu na Litwę.
.