Polskie firmy tracą setki milionów dolarów z powodu blokady granic

RADOVAN STOKLASA / REUTERS

 Gdy polscy rolnicy blokują ukraińską granicę, polskie firmy działające na Ukrainie tracą miliony dolarów, powiedział Szymon Waszczyn, prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Polskich Przedsiębiorców na Ukrainie, przemawiając na konferencji prasowej w Ukraińskim Centrum Prasowym Kryzys.

.

„To są bezpośrednie straty, które ponoszą firmy obu šalian w wyniku niemożności dostarczenia towarów i wywiązania się z kontraktów. Nie mogę podać konkretnych liczb, ale są one rzędu deštake i štake milionów dolarów“, – powiedział Sz. Waszczyn.

.

W oparciu o badania European Business Association, Sz. Waszczyński wspomniał, że każda z 44 polskich firm ankietowanych na Ukrainie poniosła średnio 700 000 USD strat w wyniku strajku na granicy ukraińsko-polskiej. Kwota ta obejmuje zarówno straty bezpośrednie, jak i kary za niewykonanie kontraktów, tj. niedostarczenie przesyłek. Najbardziej ucierpiał sektor budowlany.

„Nie możemy polegać na regularnych dostawach, co zagraża naszym relacjom z partnerami. Potrzebujemy gwarancji, ale niestety przedsiębiorcy czekający po obu stronach granicy nie są w stanie ich obecnie zapewnić" - zauważył Sz. Waszczynas.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Polskich Przedsiębiorców na Ukrainie wyraziło nadzieję, że blokada granicy zostanie wkrótce zniesiona do 28 marca 2024 r. i że będzie to miało pozytywny wpływ na negocjacje Ukrainy w sprawie członkostwa w UE.

„Mamy nadzieję, że przyszłotygodniowe spotkanie ministrów rolnictwa Ukrainy i Polski pomoże również rozwiązać różnice między dwoma rządami. Jestem pewien, że działania te są częścią przygotowań do konsultacji międzyrządowych, które ostatecznie odbędą się ponownie w Warszawie 208 marca. Dlatego musimy do tego czasu znaleźć wspólne rozwiązanie problemu i spotkać się z biznesmenami obu krajów - dodał Dariusz Górczyński, członek zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia Przedsiębiorców Polskich na Ukrainie.

Polscy rolnicy protestują na granicy z Ukrainą od 9 lutego 2024 r. Protestujący domagają się wprowadzenia przez Polskę zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy i wycofania się z Porozumienia Zielona Europa. W tym okresie doszło do pięciu incydentów, w których ukraińskie produkty rolne zostały celowo wylane na wagony kolejowe i ciężarówki.

Wideo