Serbscy rolnicy pomogli obalić premiera. Sobotni protest w Nowym Sadzie (wideo)

W sobotę studenci i rolnicy planują zablokować trzy główne mosty na Dunaju w północno-serbskim mieście Nowy Sad, gdzie 1 listopada ubiegłego roku zawalił się zewnętrzny dach dworca kolejowego, zabijając 15 osób.

Będzie to kulminacja trzymiesięcznego protestu przeciwko serbskiemu rządowi i jego prezydentowi Aleksandarowi Vucicowi, który coraz bardziej skłania się ku autorytarnym rządom.

Prawdziwe przyczyny straszliwej tragedii były ukrywane przez władze i okłamywane przez opinię publiczną. Okazało się, że wieża kolejowa miała zostać w pełni odnowiona w 2021 r., ale sam dach zewnętrzny nigdy nie został naprawiony.

Poważna fala protestów w ostatnich dniach została wywołana przez atak prorządowych bandytów, którzy 24 stycznia pobili studentów dramatu podczas codziennego 15-minutowego upamiętnienia ofiar zawalenia. Wezwania do ukarania szybko rozprzestrzeniły się po serbskich uniwersytetach. Studenci ogłosili, że 28 stycznia rozpoczną pieszy marsz do Nowego Sadu, około 80 km od stolicy.

Rolnicy byli jednymi z pierwszych, którzy dołączyli do studentów, blokując drogi i towarzysząc im do Nowego Sadu. Tutaj ustawiono nawet stoły, przy których młodzi ludzie mogli się posilić, a poparcie społeczne dla tej akcji jest bezprecedensowe.

Zjednoczonym wysiłkom udało się już obalić premiera kraju, Milosa Vucevica, który podał się do dymisji 28 stycznia, ale to nie wystarczy protestującym.

Wideo