Polscy rolnicy masowo rezygnują z produkcji buraków cukrowych: "Przegrywamy z importem

Asociatyvi nuotr.

Producenci buraków cukrowych w Polsce zapowiadają zaprzestanie upraw. Mówią krajowym dziennikarzom, że koszty produkcji są znacznie wyższe niż ceny skupu, a kontrakty nie dają im poczucia stabilności. Obecna cena buraka cukrowego to 28 euro za tonę, a polaryzacja wynosi 16%. Jeśli cena jest niższa, stosuje się odliczenie, a koszt produkcji pozostaje taki sam, jak wtedy, gdy buraki płacono po 46 euro za tonę. Odmawiam uprawy w przyszłym roku, bo jeśli mam dopłacać do interesu, to nie ma to sensu - mówi Stanisław Duszeń z Ruchu Obrony Rolnictwa.

Rolnicy rezygnują z uprawy buraków cukrowych
Tegoroczna kampania buraczana rozpoczęła się pod koniec sierpnia.Nastroje wśród plantatorów buraka cukrowego są bardzo negatywne, ocenia Stanisław Duchań, rolnik z Podkarpacia i członek Ruchu Obrony Rolnictwa. Wielu z nich już wie, że w przyszłym roku zrezygnuje z uprawy, bo przestanie być ona opłacalna.„Obecna cena buraka to 28 euro za tonę z 16% polaryzacją, a jeśli jest niższa, stosuje się potrącenie, podczas gdy koszt uprawy pozostaje taki sam, jak wtedy, gdy za buraki płacono 46 euro za tonę. W przyszłym roku odmówię, ponieważ jeśli mam dotować biznes, to nie ma to sensu", mówi pan Duchañas.

Rolnik dodaje, że w tym roku koszty produkcji buraków cukrowych były szczególnie wysokie ze względu na konieczność sortowania buraków, nie tylko z powodu ataków szkodników, ale także z powodu wiosennych przymrozków i burz, którym towarzyszyły ulewne deszcze.

Rozliczenie buraków po roku
Według rolnika sytuacja wygląda naprawdę poważnie. Według dostępnych mu informacji, zasady zawierania umów na przyszły sezon wydają się być niejasne. Jeszcze poważniejszym problemem, o którym wspomina rolnik, są opóźnienia w płatnościach. Cukrownie zazwyczaj płacą rolnikom w kilku ratach, a ostateczne rozliczenie następuje w kolejnym roku. W jednej z cukrowni są trzy płatności, a ostateczne rozliczenie ma miejsce w czerwcu następnego roku. Tak więc dzisiaj zbieramy buraki, dostarczamy je do cukrowni, a ostateczną płatność otrzymujemy dopiero w czerwcu przyszłego roku", wyjaśnia pan Duchañas.

Konkurencja zniszczyła produkcję buraków cukrowych w Polsce
S. Duchań otwarcie przyznaje, że plantatorzy buraków cukrowych, oprócz wysokich kosztów produkcji, muszą zmagać się z nieuczciwą konkurencją z zagranicy. Najbardziej denerwuje ich fakt, że do Polski nadal importowany jest cukier z Ukrainy, co potwierdził były minister rolnictwa Czesław Siekierski na lipcowym spotkaniu z rolnikami w Rzeszó wsku. Jak przyznaje rolnik, nie chce wiedzieć, co stanie się z tą uprawą po wejściu w życie umowy o wolnym handlu z Mercosurem. Jakie są koszty uprawy buraków cukrowych w Ukrainie, a jakie w Polsce? To są dwie różne historie. Tam używają chemii i środków, które w Polsce były zakazane 20 lat temu! Tam wszystko jest dozwolone" - mówił ze złością Duszeń, dodając, że produkcja buraków cukrowych w Niemczech rośnie, co jego zdaniem wynika z faktu, że cukrownie są niemieckie i chcą dbać o swoich dostawców.

Szkodnik żeruje na burakach
Brak rentowności nie jest jedynym problemem, z którym borykają się obecnie plantatorzy buraków cukrowych, wyjaśnia Duchan. Nie mogą oni również spać spokojnie z powodu ograniczonych możliwości ochrony swoich plantacji. Najbardziej martwią się o szkodnika buraka cukrowego, który wymaga skutecznych środków ochrony roślin do zwalczania, ale nie jest dostępny, ponieważ został wycofany z rynku, a substytuty nie działają.

„Obecnie nie ma skutecznego fungicydu ani aktywnego składnika, który powstrzymałby szkodnika buraka cukrowego. Jeśli nadal będziemy ponosić koszty inspekcji upraw, a cena wyniesie 28 euro za tonę, to buraki nie będą w ogóle opłacalne" - wylicza Duchań.
Polski rynek uzależni się od zagranicznego cukru
Polska jest na dobrej drodze, by uzależnić swój rynek cukru od importu, uważa rolnik z Podkarpacia. Polskie cukrownie będą zamykane. Wszystko się zawali, bo nie będziemy mieli własnego produktu" - przewiduje. W świetle tych problemów staje się coraz bardziej jasne, że przyszłość polskiego przemysłu cukrowniczego jest niepewna. Plantatorzy oczekują realnego wsparcia, zarówno w postaci jasnych zasad kontraktacji, jak i ochrony przed nieuczciwą konkurencją z zagranicy. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, rezygnacja rolników z produkcji buraków cukrowych może doprowadzić do trwałego załamania krajowej produkcji i dalszego zwiększenia uzależnienia Polski od cukru importowanego. 

>

Wideo