Nieprzyjemne sygnały z Sejmu do Rady ds. Konkurencji

Asociatyvi nuotr. Canva nuotr.

Komitet Audytu Sejmu, po zapoznaniu się z wnioskiem przedsiębiorstwa o ocenę wpływu polityki Rady Konkurencji na przedsiębiorczość i otoczenie biznesowe na Litwie, omówił praktykę Rady polegającą na nakładaniu maksymalnych grzywien.

Członek komisji Artūras Zuokas zwrócił uwagę, że potencjalnie wadliwa praktyka nakładania grzywien jest zaprogramowana w kryteriach oceny wyników Rady. Na przykład w sprawozdaniu z działalności Rady za 2023 r. odnotowano, że 1 euro z budżetu krajowego wygenerowało prawie 6 euro oczekiwanych korzyści dla konsumentów, podczas gdy średnia roczna bezpośrednia oczekiwana korzyść dla konsumentów w latach 2021-2023 wyniosła 16,7 mln euro. Takie kryterium oceny tylko zachęca do karania, i to jak największych kar" - powiedział Zuokas. Rada powinna pomagać przedsiębiorcom, a nie starać się zebrać jak najwięcej pieniędzy z grzywien. Zasady racjonalności i proporcjonalności muszą być pierwszymi zasadami stosowanymi przy nakładaniu grzywien za naruszenia przepisów przez podmioty gospodarcze. Wcześniejsze ostrzeganie o niewłaściwych działaniach podmiotów gospodarczych, wydawanie zaleceń i umożliwienie im naprawienia niedociągnięć pomogłoby uniknąć konfrontacji między władzami publicznymi a biznesem, podkreślił przewodniczący Komitetu Artūras Skardžius.

A. Zuokas poruszył również kwestię skuteczności Rady Konkurencji. Członek Komitetu zilustrował, że w 2023 r. litewska Rada Konkurencji zatrudniała około 68 osób, podczas gdy estońska miała 37 pracowników, którzy dodatkowo pełnią funkcje regulatora cen energii. Na Litwie prace te wykonuje Państwowa Rada Regulacji Energetyki, która zatrudnia około 200 osób.

Komitet postanowił zwrócić się do Rady ds. Konkurencji o dostarczenie dodatkowych informacji i umieścić tę sprawę w porządku obrad posiedzenia Komitetu.

Wideo