Dwucyfrowy spadek sprzedaży oleju napędowego w polskim regionie przygranicznym
Gminy wzdłuż granicy z Polską odnotowały w tym roku znaczny spadek sprzedaży oleju napędowego z powodu wyższej akcyzy na paliwo. Coraz więcej kierowców, od przewoźników po lokalnych mieszkańców, decyduje się na tankowanie w Polsce, gdzie kupują również inne towary. Branża paliwowa ostrzega, że jeśli w przyszłym roku akcyza nadal będzie rosnąć, "turystyka paliwowa" w przygranicznych gminach jeszcze bardziej się nasili.
Według danych Państwowej Inspekcji Podatkowej, w okresie styczeń-październik br. liczba akcyz wzrosła z 1,5 proc. do 1,5 proc. Na Litwie w okresie styczeń-styczeń sprzedano 1,58 mld litrów oleju napędowego; o 13,2% mniej niż w tym samym okresie. Dla porównania, na początku roku Ministerstwo Finansów przewidywało jedynie 6% spadek na rynku oleju napędowego.
Sprzedaż oleju napędowego spadła w wielu litewskich gminach w tym okresie, ale największe spadki miały miejsce w tych położonych blisko polskiej granicy i o największym natężeniu ruchu towarowego.
Rekordowy spadek w Kalwarii
>Gmina Kalvarija odnotowała największy spadek sprzedaży oleju napędowego, przy czym sprzedaż oleju napędowego w okresie styczeń-październik tego roku była o 73,4% niższa niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Gmina Šakiai odnotowała szczególnie duży spadek o 51,4%, podczas gdy sprzedaż oleju napędowego w dzielnicy Marijampolė spadła o 27,8%, a w dzielnicy Prienai o 27,8%. W Alytus – 16%, w Alytus – 13,6%.
„Widzimy bardzo wyraźny trend– w gminach położonych bliżej Polski spadek sprzedaży oleju napędowego jest szczególnie wyraźny. Międzynarodowe ciężarówki transportowe prawie nie odwiedzają już lokalnych stacji paliw, a ludność coraz częściej podróżuje do Polski, aby kupić nie tylko paliwo, ale także żywność i inne niezbędne produkty. W rezultacie nasza regionalna gospodarka cierpi, podczas gdy firmy w sąsiedniej Polsce odnoszą korzyści" - powiedziała Kristina Čeredničenkaitė, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Innowacyjnej Energii i Handlu (LIEPA).
LIEPA prognozuje, że stacje benzynowe w regionie przygranicznym z Polską, który doświadcza największych trudności, będą musiały zwolnić w tym roku około 100 pracowników. Koszty zwolnień szacowane są na 3 miliony euro.
Znaczny spadek sprzedaży paliw jest najbardziej odczuwalny przez mniejsze sieci stacji paliw, które z trudem radzą sobie z utratą przychodów. W tej krytycznej sytuacji większość przygranicznych stacji paliw stara się zoptymalizować swoją działalność. Zwalnianie pracowników jest ostatecznością, więc szuka się innych, mniej bolesnych sposobów na zmniejszenie strat, takich jak skrócenie godzin pracy i rezygnacja z nocnych zmian" - powiedziała K. Čeredničenkaitė.
Różnica w cenach – nie tylko z Polakami, ale i Łotyszami
W 2026 r. rząd zaproponował wzrost akcyzy na olej napędowy o 6,5% z 519,6 euro do 553,6 euro za 1000 litrów, co sprawiłoby, że litr oleju napędowego przy dystrybutorze byłby droższy o 4 centy.
Polska nie podniesie ponownie akcyzy na olej napędowy w przyszłym roku, co oznacza, że różnica w cenie oleju napędowego na stacjach sąsiednich krajów wzrośnie do 14 ct/l. Pogłębiająca się różnica w cenie zachęci jeszcze więcej mieszkańców przygranicznych krajów do robienia zakupów w Polsce.
W celu rozwiązania tego problemu, litewska społeczność biznesowa zaproponowała ustanowienie stawki akcyzy na olej napędowy zbliżonej do polskiej, eliminując w ten sposób różnicę w cenie oleju napędowego między krajami. Takie rozwiązanie zachęciłoby przewoźników i mieszkańców do tankowania na Litwie i pozwoliłoby uniknąć dalszych podwyżek cen w przyszłym roku.
Ponadto, prezes LIEPA zwrócił uwagę, że w 2026 r. presja będzie pochodzić nie tylko z Polski, ale także z Łotwy. W tym kraju akcyza na olej napędowy wzrośnie o 6%, ale ze względu na niuanse innych wchodzących w życie przepisów, do kwietnia olej napędowy na Łotwie będzie o około 6 ct/l tańszy niż na Litwie.
„Taka rozbieżność cen niewątpliwie doprowadziłaby do większego przepływu litewskich kierowców na łotewskie stacje benzynowe, co oznaczałoby dodatkowe straty gospodarcze dla Litwy – niższe obroty stacji benzynowych, mniejszy pobór podatków i kolejną presję konkurencyjną na przedsiębiorstwa w regionach przygranicznych“, – zauważył K. Čeredničenkaitė.