K. Starkevičius: Dajmy rolnikowi wolność bycia panem swojego gospodarstwa

ŽŪM nuotr.

Kazys Starkevičius, minister rolnictwa, podniósł kwestię szczególnie niepokojącą litewskich rolników na posiedzeniu Rady Ministrów Rolnictwa i Rybołówstwa Unii Europejskiej (Bruksela), która ma ograniczyć wykorzystanie maszyn lub urządzeń zakupionych przy wsparciu Europejskiego Funduszu Rolnego do celów i działań przewidzianych w projekcie inwestycyjnym, a nie do innych celów.

Minister podkreślił, że w przepisach nie ma bezpośredniego zakazu wykraczania poza granice pierwotnego projektu i że potrzebne jest nowe podejście do zarządzania projektami inwestycyjnymi w zakresie rozwoju obszarów wiejskich.

„Rolnicy powinni mieć możliwość bardziej efektywnego i racjonalnego wykorzystania maszyn, urządzeń lub innych przedmiotów zakupionych ze wsparciem, bez obawy o sankcje. Co widzimy w praktyce? Rolnik zainwestował w sprzęt do uprawy jednego rodzaju roślin (np. warzyw), ale nie może go wykorzystać do uprawy innego rodzaju roślin (np. zbóż), ponieważ nie było to przewidziane w zatwierdzonym projekcie inwestycyjnym. Co jest złego w wykorzystaniu zakupionego sprzętu do wykonania dodatkowych prac nieprzewidzianych w projekcie, co tylko poprawiłoby rentowność gospodarstwa i uczyniło je bardziej odpornym na kryzysy?", - minister Starkevičius wezwał do odejścia od wszechogarniającej kontroli władz, która często ogranicza decyzje rolników dotyczące sposobu zarządzania ich gospodarstwami.

Minister podał kolejne przykłady nieracjonalności.

Tutaj ciągnik częściowo finansowany przez UE nie może być używany do świadczenia usług rolniczych innemu rolnikowi lub do odśnieżania dróg w jego wiejskiej społeczności, ponieważ działania te nie są uważane za modernizację gospodarstwa

„W gospodarstwie rolnym, zwłaszcza mieszanym lub rodzinnym, gdzie rolnictwo jest sposobem na życie, bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, jest wytyczenie wyraźnych granic między działaniami i miejscami pracy. Nieracjonalne jest ograniczanie wykorzystania maszyn do jednej lub drugiej działalności, w zależności od tego, co jest zapisane w projekcie inwestycyjnym. Jesteśmy głęboko przekonani, że aby osiągnąć szerokie cele WPR, musimy odejść od zasad zarządzania wsparciem UE w oparciu o ścisłe kontrole i grzywny, dając rolnikowi swobodę bycia panem swojego gospodarstwa. Nadmierne ograniczenia prowadzą do absurdalnego, nieefektywnego wykorzystania funduszy i podważają zaufanie do UE i samej WPR. Musimy powrócić do zdrowego rozsądku. Czy musimy kupować oddzielną maszynę do nawadniania dla każdej uprawy i używać jej tylko kilka razy w roku?", minister wezwał Komisję Europejską do jak najszybszego rozwiązania problemu.

Na koniec minister zwrócił uwagę, że to nie wysokość dopłat czy brak wsparcia sprawiają, że ciągniki rolników wyjeżdżają na ulice stolic. Miażdżące obciążenie biurokratyczne – główny punkt bólu, który należy pilnie rozwiązać.

Drugi rok planów strategicznych – potrzebna większa elastyczność

Rada dokonała również przeglądu drugiego roku wdrażania planów strategicznych WPR. Według ministra Starkevičiusa, niektóre ze zbyt ambitnych celów będą bardzo trudne do osiągnięcia, takie jak rolnictwo ekologiczne i elementy krajobrazu.

Obciążenie administracyjne zarówno dla rolników, jak i organów administracyjnych pozostaje wysokie.

„Procedura zmiany planów strategicznych wymaga uproszczenia i uelastycznienia. Elementy techniczne, takie jak terminy koszenia lub siewu, powinny pozostać w gestii państw członkowskich. Plan strategiczny musi określać tylko elementy strategiczne" - powiedział minister Starkevičius.

Podkreślił potrzebę usprawnienia procesu sprawozdawczości z realizacji planów strategicznych – termin składania rocznych sprawozdań z realizacji jest zbyt wczesny, poziom szczegółowości w sprawozdaniach jest zbyt wysoki, a państwa członkowskie są zmuszone do wyjaśniania nawet najmniejszych odchyleń od planowanych wartości.

>

Ministrowie omówili również sytuację na rynku, w szczególności po inwazji na Ukrainę, oraz inne ważne kwestie.

Žemės ūkio ministerija

Wideo