Minister Kovalis: Ukraińskie produkty rolne są szansą dla UE, a nie zagrożeniem
Ukraińskie produkty rolne nie są zagrożeniem, ale szansą dla rolników Unii Europejskiej (UE), powiedział agencji AFP ukraiński minister, podczas gdy Kijów dąży do odnowienia przełomowego porozumienia w sprawie dostępu do rynku.
„Pomóż nam wzmocnić Unię Europejską. Nie jesteśmy zagrożeniem, jesteśmy szansą“, – powiedział minister polityki rolnej i żywności Vitalijus Kovalis.
Unia Europejska przyznała zwolnienie z ograniczeń celnych na niektóre ukraińskie produkty rolne po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r., aby pomóc w radzeniu sobie z ekonomicznymi konsekwencjami wojny.
Ukraina ma nadzieję, że umowa, która wygasa 5 czerwca, zostanie w pełni odnowiona, a Komisja Europejska (KE) jest podobno skłonna przyznać niższe kontyngenty, ale na dłuższy okres czasu.
W obliczu impasu w negocjacjach, KE rozważa zawarcie tymczasowego porozumienia. UE stanęła w obliczu gniewu ze strony związków zawodowych rolników, którzy oskarżają ukraińskich konkurentów o nieuczciwe podcinanie ich cen.
„Największą pomocą, jaką Unia Europejska mogłaby nam dać, jest otwarcie rynku produktów“, – powiedział Kovalis.
Zauważył, że 75 procent kosztów produkcji ukraińskich produktów pochodzi z innych krajów europejskich.
Według pana Kovaleva, ukraiński eksport produktów rolnych jest wart 13 miliardów euro rocznie.
 To mniej niż pięć procent tego, co kupuje UE, – powiedział. Ale wokół tej liczby jest dużo hałasu i emocji.
Dodał, że Ukraina nie chce tylko prosić o pomoc, chce „uzupełniać“ UE.
Ukraina potrzebuje europejskich inwestycji w swój sektor spożywczy i rolno-przetwórczy oraz pomocy w dostarczaniu ukraińskich produktów na rynki w Afryce i innych krajach, powiedział minister.
„Dwadzieścia pięć tysięcy ludzi umiera z głodu każdego dnia z powodu słabej logistyki,“ zauważył Kovalis. 
>„Jesteśmy gotowi walczyć razem z Europą“, aby tego uniknąć, dodał.
„Możemy to zrobić razem“, – powiedział minister.
