Prezydent Brazylii wzywa UE do wykazania się "odwagą" i podpisania umowy handlowej z Mercosur

Asociatyvi nuotr. (41)

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva wezwał w sobotę Unię Europejską (UE) do wykazania się "odwagą" poprzez podpisanie umowy handlowej z południowoamerykańskim blokiem Mercosur.

Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj miały nadzieję, że w sobotę w końcu podpiszą umowę z UE, aby stworzyć największą na świecie strefę wolnego handlu. Taką nadzieję miała również przewodnicząca Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen i większość państw członkowskich bloku.

Umowa spotkała się jednak z ostrym sprzeciwem rolników, zwłaszcza z Francji i Włoch, a jej podpisanie zostało przełożone na styczeń.

„Bez woli politycznej i odwagi przywódców, niemożliwe będzie zakończenie negocjacji, które trwają od 26 lat“, powiedział Lula da Silva w przemówieniu otwierającym szczyt MERCOSUR w Foz do Iguazu.

„W naszych rękach mamy możliwość wysłania światu ważnego przesłania w obronie multilateralizmu i wzmocnienia naszej strategicznej pozycji w coraz bardziej konkurencyjnym środowisku globalnym“, powiedział brazylijski prezydent uczestnikom szczytu.

„Niestety, Europa nie podjęła jeszcze decyzji“, – zauważył.

Lewicowy prezydent Brazylii ogłosił, że otrzymał list od przywódców UE, w którym stwierdzili, że są przekonani, że umowa zostanie zatwierdzona w styczniu.

Jedno źródło w Komisji Europejskiej i dwóch dyplomatów, którzy prosili o niepodawanie ich nazwisk, powiedziało, że umowa ma zostać podpisana w Paragwaju 12 stycznia. Negocjacje w sprawie umowy rozpoczęły się w 1999 roku.

Minister spraw zagranicznych Paragwaju, Ruben Ramirez, powiedział jednak, że ani on, ani jego brazylijski odpowiednik, Mauro Vieira, nie wiedzieli o żadnym oficjalnym komunikacie w tej sprawie.

Umowa ta pomogłaby Unii Europejskiej eksportować więcej pojazdów, maszyn, win i napojów spirytusowych do Ameryki Południowej.

Umowa ułatwiłaby również południowoamerykańskiemu mięsu, cukrowi, ryżowi, miodowi i soi wejście na rynek europejski.

Niektóre kraje UE, takie jak Niemcy i Hiszpania, z zadowoleniem przyjmują umowę, która może pomóc w zwiększeniu eksportu w czasie, gdy globalne napięcia handlowe są wysokie.

Proponowana umowa wzbudziła jednak obawy wśród rolników, którzy obawiają się, że zostaną pokonani przez zalew tańszych towarów z rolniczego giganta Brazylii i jej sąsiadów.

Co najmniej 7000 rolników z około 1000 ciągników zorganizowało protest przeciwko umowie w Dzielnicy Europejskiej w Brukseli w czwartek, gdy przywódcy UE spotkali się, aby omówić nie tylko umowę z Mercosur, ale także inicjatywę zapewnienia finansowania Ukrainie z zamrożonych funduszy rosyjskich.

Protestujący rozpalili ogniska i fajerwerki, a także rzucali ziemniakami, butelkami i innymi przedmiotami w policję, która odpowiedziała gazem łzawiącym i armatkami wodnymi.

Wideo