Niezwykła kradzież - skradziony dzbanek na mleko
Niezwykła kradzież w dzielnicy Kiejdan. Złodziej ukradł dzbanek na mleko. Kilka dni po kradzieży właścicielka skradzionego przedmiotu publicznie skontaktowała się ze złodziejem na Facebooku i poprosiła go o zwrot pojemnika z mlekiem po jego wypiciu. Jednak kobieta zapewniła w niedzielę, że sumienie złodzieja nie zostało jeszcze nakłute – nie brakuje ani bidetu, ani mleka.
Podeszła do złodzieja
„Drodzy złodzieje, którzy zabraliście mleko z bidonem z punktu skupu mleka w Ažytėnai rano 25 września, prosimy o zwrot pojemnika. Dziękuję" - powiedziała do złodzieja Kristina, mieszkanka rejonu krakowskiego, myśląc, że jego sumienie może jeszcze przemówić.
Nawiasem mówiąc, kobieta podeszła do złodzieja w weekend, zachęcona przez znajomego, a nie od razu po zauważeniu kradzieży.
Nie skontaktowała się z policją
Kobieta wyjaśniła dziennikarzom, że nie wezwała policji, ponieważ wartość mleka w kanistrze była tak niska.
Kobieta nie chce przeszkadzać w pracy funkcjonariuszy, ale ma nadzieję, że złodziej będzie miał czyste sumienie i przyniesie butelkę i zostawi ją w punkcie skupu mleka w Ažytėnai.
Najgorsze jest to, że teraz kobieta boi się zostawić mleko w punkcie skupu mleka, ponieważ złodziej może spróbować ponownie ukraść dzbanek. Nie może sama trzymać butelki i czekać na odbiór mleka, ponieważ musi spieszyć się do pracy.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie kolejnej kradzieży
Komisariat Rejonowy Policji w Kownie poinformował, że policja nie otrzymała żadnych zgłoszeń o kradzieży.
Policja poinformowała, że w weekend wszczęła postępowanie przygotowawcze w sprawie kradzieży popełnionej w mieście Pagiriiai.
W sobotę około godziny 11 policja poinformowała, że policja znalazła ofiarę w mieście Pagiri. 30 minut 11.11.11 z budynku gospodarczego w mieście Pagiri w gminie Šėta zgłoszono kradzież elektrycznej pompy wodnej, dwóch kosiarek do trawy, dwóch szlifierek wibracyjnych i jednej szlifierki tarczowej.
Osoby, które skontaktowały się z policją, zgłosiły szkody w wysokości około 600 euro. Funkcjonariusze policji prowadzą dochodzenie w sprawie incydentu i poszukują sprawców.