Miesiąc po uderzeniu huraganu w Litwę, dochodzenie PRT w sprawie niewysłania powiadomień nie zostało jeszcze zakończone

Viesulo padariniai Šiaulių rajone. Šiaulių r. savivaldybės nuotr.

Miesiąc po potężnej burzy, która zdewastowała Litwę, Departament Straży Pożarnej i Ratownictwa (FRA) nie zakończył jeszcze dochodzenia w sprawie niewysłania ostrzeżeń do mieszkańców.

„Dochodzenie wciąż trwa. Z pewnością poinformujemy o wynikach" - powiedział w tym tygodniu agencji Elta Mindaugas Bajarūnas, szef Wydziału Komunikacji Strategicznej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Pod koniec lipca minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė poleciła PRTD przeprowadzenie inspekcji służb. Decyzja ta została podjęta po ujawnieniu, że ludność nie otrzymała specjalnych ostrzeżeń o zbliżającej się katastrofie.

Przedstawiciele PRT zapewniali wówczas, że meteorolodzy nie przewidywali tak silnych wiatrów i deszczu, więc nie wysłano żadnych ostrzeżeń do ludzi. Litewska Służba Hydrometeorologiczna poinformowała jednak, że ostrzegła władze o silnych wiatrach i ulewnych deszczach, które mają nadejść do kraju.

Burza na Litwie spowodowała rozległe szkody i pozostawiła ponad 160 000 gospodarstw domowych bez prądu. 50-letnia kobieta zginęła w miejscowości Grigiskes w Wilnie, a gminy i mieszkańcy szacują szkody na miliony dolarów.

Wideo