"L. Lubienė, która posiada pakiet kontrolny w Achema Group, nie będzie komentować wypowiedzi A. Laurinaitisa
Lyda Lubienė, akcjonariusz kontrolujący Achema Group, mówi, że nie odpowie na roszczenia Arūnasa Laurinaitisa, który chce nabyć papiery wartościowe, donosi „Verslo žinios“. Jednak niektóre z nich są fałszywe, powiedziała portalowi.
„Nie odpowiem na wczorajszą korzyść pana Laurinaitisa. I nie zamierzam niczego komentować. Niech pan Laurinaitis zostanie i mówi, co chce, ja lubię czytać to, co on kłamie“, &bdash; „Verslo žinios“ powiedziała L. Lubienė.
„Nie wiem co myśli pan Laurinaitis, żadnych więcej komentarzy i żadnych więcej wiadomości“, – „Verslo žinios“ powiedziała.
Wyjaśniła również portalowi, że potencjalni partnerzy pana Laurinaitisa nie są udziałowcami, więc nie mają prawa pierwokupu.
>Na pytanie VŽ, czy oferta Laurinaitisa na nabycie akcji zostanie oceniona, Lubienė powiedziała, że nie może odpowiedzieć. Jak wyjaśniła portalowi, Laurinaitis mówi w kategoriach teoretycznych i nie ma nawet określonej liczby partnerów.
Jak wcześniej informowała ELTA, w czwartek Laurinaitis ogłosił, że będzie dążył do przejęcia pakietu kontrolnego w Achema Group. Ujawnił, że wartość pakietu kontrolnego wynosi 302,7 mln euro.
„Akcjonariusz Achemos“ ogłosił również, że złożył pozew w sądzie o prawo pierwokupu akcji posiadanych przez L. Lubienė i Viktoriję Lubytė. Twierdził, że podjął tę decyzję z powodu dziwnego zachowania akcjonariuszy. Według niego, zignorowali oni prawa dotychczasowych akcjonariuszy i odmówili komunikacji przy składaniu wstępnej oferty.
L. Lubienė, żona Bronislovasa Lubysa, sygnatariusza Aktu Niepodległości, i jej córka Viktorija Lubytė posiadają pakiet kontrolny w Grupie w wysokości około 52%.
A. Laurinaitis powiedział, że on i jego partnerzy posiadają obecnie 4,6% udziałów w spółce.
Wyjaśnił, że jednym z celów zakupu było utrzymanie litewskiej własności spółki. Laurinaitis ujawnił, że dokonuje zakupu wspólnie z kilkoma "renomowanymi" litewskimi biznesmenami.
