R. Karbauskis nie oddał sterów Chłopów bez powodu. Projekty biznesowe są w stagnacji

Asociatyvi nuotr. Agrokoncernas ir LVŽS nuotr.

Wydaje się, że decyzja Ramūnasa Karbauskisa o powierzeniu stanowiska przewodniczącego Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych (LVŽS) Aureliusowi Verydze była motywowana nie tylko deklarowanym odnowieniem partii, ale także prostą kalkulacją.

Ramūnas Karbauskis, wieloletni lider LVŽS, twierdzi, że na jego decyzję o nieubieganiu się o kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącego partii miały wpływ względy biznesowe.  

„Jako przedsiębiorca mam projekty, które są naprawdę duże – zarówno europejskie, jak i globalne. Widzę, co dzieje się z "eko-biurokracją" na Litwie, jaka jest tam korupcja... Będziemy musieli, i już musimy, radzić sobie z litewskimi spółkami państwowymi w sądach" - powiedział Karbauskis dziennikarzom w Połądze.

Szef grupy rolniczej „Agrokoncernas“ uważa, że jego wycofanie się z polityki jest ważne, aby odciąć partię od planowanych postępowań sądowych i oskarżeń, że postępowania te wykorzystują pozycję lidera partii.

„W naszym kraju korupcja i biurokracja są dość duże, będę musiał przejść przez wiele procesów z instytucjami państwowymi”, – powiedział Karbauskis.

„Bardzo trudno jest powiedzieć rządowi, co o nim myślę, kiedy sam jestem politykiem, a potem można mi powiedzieć, że próbuję wykorzystać swoją pozycję. Jako biznesmen, który nie ma nic wspólnego z polityką, będę mógł powiedzieć, co chcę“, – dodał.

.

"Agrobite" przypomina, że "Agrokoncernas" realizuje projekt „Future Farm“. Budowa kompleksu ferm krów obejmie inwestycję o wartości ponad 78 mln euro. Szacuje się, że całkowita wartość tego projektu przekroczy 83 miliony euro.

Wideo