Sejm: małe obszary państwowych gruntów rolnych mogą zostać sprzedane
Parlament zezwolił rolnikom na zakup od państwa małych działek o powierzchni do 3 hektarów przylegających do ich ziemi, przy czym większość pieniędzy trafiła do Funduszu Obrony.
Parlament zdecydował też, że jedna osoba nie będzie mogła kupić więcej niż 21 hektarów takiej ziemi.
Zmiany w ustawach o Funduszu Obrony Narodowej, o ziemi i o nabywaniu ziemi na cele rolne, które to przewidują, zostały przyjęte w czwartek na posiedzeniu Sejmu pod nieobecność opozycji.Od przyszłego roku więcej osób będzie mogło nabyć państwową ziemię rolną bez licytacji, a 80 proc. wpływów ze sprzedaży działek trafi na Fundusz Obrony Narodowej.
Prywatni właściciele gruntów sąsiadujących z gruntami państwowymi przeznaczonymi do sprzedaży będą mogli kupić działki na terenach niezurbanizowanych, które nadają się do prowadzenia działalności rolniczej.
Prywatni właściciele działek będą mogli kupić działki na terenach niezurbanizowanych, które nadają się do prowadzenia działalności rolniczej.
Wraz z zezwoleniem na prywatyzację gruntów państwowych, dostosowano regulacje dotyczące podmiotów powiązanych; osoby i firmy będą uważane za powiązane, jeśli jedna z nich posiada co najmniej 5% udziałów w spółce. Obecnie wymóg ten wynosi 25%.
Kastytis Žuromskas, minister środowiska, powiedział, że istnieje 110 000 państwowych działek o powierzchni do 3 hektarów, o łącznej powierzchni 127 000 ha. Powiedział, że zgodnie z aktualnymi mapami wartości, państwo może otrzymać około 828 milionów euro ze sprzedaży gruntów.
Poprawki do prawa gruntowego zostały zainicjowane pod koniec ostatniej kadencji parlamentu przez posłów Kazysa Starkevičiusa i Viktorasa Fiodorovasa, którzy zaproponowali wówczas sprzedaż działek nie większych niż 10 hektarów.