Zbiory wina Bordeaux we Francji najgorsze od ponad 30 lat
Zimna pogoda, choroby i cięcia mocy produkcyjnych doprowadziły do tego, że produkcja wina we francuskim regionie Bordeaux była w ubiegłym roku najniższa od trzech i pół dekady, poinformowała w piątek lokalna organizacja branżowa.
Bordeaux – największy region winiarski Francji – jest często opisywany jako najsłynniejszy region produkujący wino, z kultowymi winami premium z Medoc, Saint-Emilion i Pomerol, a także większą ilością tańszej produkcji.
W sumie winiarze z Bordeaux wyprodukowali w ubiegłym roku 3,3 miliona hektolitrów wina, o 14% mniej niż w 2023 roku (3,8 miliona hektolitrów).
Niekorzystne warunki pogodowe, w szczególności epizody mrozu, miały negatywny wpływ na plony, podczas gdy wysokie opady deszczu na wiosnę sprzyjały rozprzestrzenianiu się chorób, w szczególności mączniaka prawdziwego.
Kolejnym ważnym czynnikiem było subsydiowane przez rząd zmniejszenie powierzchni winnic w celu kontroli nadprodukcji: w 2024 r. w Bordeaux uprawiano tylko 95 000 hektarów winogron, w porównaniu z 103 000 hektarów w roku poprzednim.
Ale winiarze dostrzegają również zalety. Argumentują, że niedobór produkcji doprowadzi do wyższych cen, a popyt wchłonie zapasy zgromadzone w latach nadprodukcji.
„Stanie się to w nadchodzących miesiącach lub latach“, powiedział Christophe Chateau, rzecznik stowarzyszenia sektora wina CIVB, zauważając, że sprzedaż wina już przewyższyła produkcję w ubiegłym roku.
„Jeśli sprzedajesz więcej niż produkujesz, nie tylko zaspokajasz popyt, ale możesz także czerpać z zapasów, więc ceny rosną arytmetycznie,– wyjaśnił.
Z drugiej strony, winiarze z Bordeaux martwią się możliwymi nowymi taryfami celnymi, którymi grozi prezydent USA Donald Trump. Stany Zjednoczone są największym rynkiem eksportowym regionu Bordeaux – w ubiegłym roku do USA wysłano wino o wartości 340 milionów euro (355 milionów dolarów).
„Nie jesteśmy jeszcze pewni, co to będzie oznaczać dla sprzedaży, – powiedział pan Chateau. – Jeśli Trump nałoży 25% cło na francuskie wina, sprzedaż w USA spadnie, a luka handlowa będzie się utrzymywać.
W czwartek Trump ogłosił plan "wzajemnych ceł", które mogą dotknąć zarówno sojuszników, jak i rywali, jeszcze bardziej eskalując napięcia handlowe, które rosną od czasu objęcia przez niego urzędu.
