Podczas gdy w Brukseli szykują się protesty, w Ameryce Południowej w pośpiechu podpisywany jest traktat UE-MERCOSUR.

VMVT nuotr.

Podczas gdy europejscy rolnicy przygotowują się do dużego protestu w Brukseli, w którym podobno weźmie udział około 10 000 rolników, południowoamerykańscy rolnicy naciskają na swoje rządy, aby jak najszybciej ratyfikowały umowę handlową między Unią Europejską a blokiem Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj). Protestujący w Brukseli planują zdecydowanie opowiedzieć się przeciwko temu, co uważają za zbyt liberalne porozumienie, które może wywrzeć jeszcze większą presję na europejskie gospodarstwa.

W dniu 5 września 2025 r. Federación de Asociaciones Rurales del Mercosur (FARM), za pośrednictwem swoich regionalnych organizacji rolniczych, wydała komunikat prasowy, w którym wyraźnie wezwała do szybszej ratyfikacji umowy UE-Mercosur. Dokument FARM opisuje umowę jako "historyczną" zarówno dla agrobiznesu regionu, jak i całej gospodarki, ponieważ według organizacji otworzy ona rynki, zmniejszy bariery handlowe i wzmocni konkurencyjność krajów Mercosur.

Według FARM, sektor rolny i hodowlany pozostaje jednym z najważniejszych źródeł zatrudnienia i dochodów na obszarach wiejskich w wielu krajach MERCOSUR, a stabilny i przewidywalny system handlu jest uważany za krytyczny dla długoterminowego rozwoju. Organizacja szacuje, że po okresie przejściowym aż 95% rynku UE dla eksportu Mercosur stałoby się bezcłowe. Mogłoby to doprowadzić do znacznego wzrostu eksportu mięsa, owoców, kawy, etanolu i innych produktów rolnych do Europy.

FARM podkreśla, że niektóre z preferencji weszłyby w życie natychmiast po ratyfikacji, ale pełne korzyści gospodarcze z umowy zostałyby osiągnięte dopiero po zakończeniu okresu przejściowego i po ratyfikacji umowy przez wszystkie parlamenty państw członkowskich UE. W związku z tym południowoamerykańscy rolnicy wzywają do "skoordynowanej i szybkiej" reakcji, aby uniknąć utraty strategicznych możliwości i przewagi konkurencyjnej na rynku globalnym.

W tym samym czasie europejskie organizacje rolnicze zajmują przeciwne stanowisko. Copa-Cogeca, która reprezentuje rolników i spółdzielnie z UE, wielokrotnie ostrzegała, że umowa może stworzyć nieuczciwe warunki konkurencji.

„Nie możemy zaakceptować sytuacji, w której europejscy rolnicy muszą przestrzegać najwyższych standardów ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt, podczas gdy produkty wprowadzane do UE byłyby wytwarzane zgodnie z niższymi standardami“, czytamy w jednym z oświadczeń organizacji.

Krajowe organizacje rolników podzielają to samo stanowisko. Na przykład przedstawiciele francuskich rolników wskazali, że "UE nie może poświęcać swoich gospodarstw rolnych na rzecz ambicji geopolitycznych", jeśli oznacza to dodatkową presję na dochody i ciągłość produkcji.

W dniu 3 września 2025 r. Komisja Europejska przedstawiła projekty decyzji w sprawie dwóch równoległych instrumentów: umowy o partnerstwie i przejściowej umowy handlowej. Ta ostatnia mogłaby być stosowana tymczasowo, do czasu ratyfikacji przez parlamenty krajowe, a następnie zastąpiona w pełni ratyfikowaną umową o partnerstwie. W dłuższej perspektywie, umowa UE & MERCOSUR przewidywałaby zniesienie ceł na około 91% towarów.

Co ciekawe, nawet same organizacje rolnicze MERCOSUR, choć popierają umowę, krytykują niektóre jej postanowienia – w szczególności bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące ochrony środowiska, pestycydów i dobrostanu zwierząt, do których rolnicy w regionie nie są jeszcze przyzwyczajeni.

Co to oznacza dla Litwy i unijnych gospodarstw rolnych?

Dla rolników na Litwie i w innych krajach UE, umowa UE & MERCOSUR oznacza przede wszystkim potencjalnie zwiększoną konkurencję we wrażliwych sektorach, zwłaszcza w produkcji mięsa i cukru. Chociaż Litwa nie konkuruje bezpośrednio z Ameryką Południową w zakresie produktów tropikalnych, zwiększony napływ tańszych produktów na jednolity rynek UE może wywierać pośrednią presję na ceny i politykę wsparcia. Z drugiej strony, sektory przetwórstwa i logistyki mogą również dostrzec nowe możliwości, jeśli umowa będzie stymulować przepływy handlowe.

„Agrobite“ przypomina, że Ministerstwo Rolnictwa Republiki Litewskiej nie sprzeciwiło się traktatowi UE-Mercosur i przedstawiło swoje stanowisko Komitetowi Spraw Europejskich.

Jeśli proces ratyfikacji zostanie opóźniony lub napotka opozycję polityczną w UE, kraje Mercosur ryzykują utratę części planowanych inwestycji i wzrostu eksportu. Jednocześnie niezadowolenie rolników z UE raczej nie zmaleje, a protesty w Brukseli pokazują, że liberalizacja handlu bez wyraźnych zabezpieczeń może stać się poważnym wyzwaniem politycznym. Los umowy UE z Mercosurem będzie zatem testem zdolności UE do pogodzenia otwartego handlu, interesów rolników i wysokich standardów w ramach jednej decyzji politycznej.

Wideo