A. Laurinaitis: nacjonalizacja części Achemy byłaby korzystna tylko dla L. Lubienė

Asociatyvi nuotr.

Arūnas Laurinaitis, mniejszościowy udziałowiec, który chce nabyć pakiet kontrolny w koncernie chemicznym "Achema Group", twierdzi, że nawet jeśli państwo znacjonalizuje część udziałów grupy w fabryce "Achema Group", nie pomoże to w rozwoju przemysłu materiałów wybuchowych, a jedynym zwycięzcą takiej transakcji byłby obecny właściciel udziałów, Lyda Lubienė, portal lrt.lt.

publikuje

„Achema Group“ może w równym stopniu przyczynić się do wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego i rozwoju przemysłu obronnego bez ponoszenia kosztów przez państwo. Wręcz przeciwnie, przyczyni się również do finansowania potrzeb państwa – Mam już plan, jak rozwijać firmę, odpowiednio zwiększając jej wkład do budżetu“, – A. Laurinaitis, który złożył skargę do sądu na prawo pierwokupu pakietu kontrolnego, powiedział LRT.

.

Przewodniczący Sejmowej Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (NSDK), Giedrimas Jeglinskas, jako pierwszy wspomniał, że część udziałów w fabryce nawozów azotowych „Achema“ w Jonavie należącej do grupy może zostać znacjonalizowana.

Premier Gintautas Paluckas powiedział, że jeśli powstaną plany włączenia „Achemy“ do łańcucha produkcji materiałów wybuchowych na Litwie, nie wyklucza się możliwości utworzenia przez państwo i zakład spółki joint venture. 

>

Jednakże, według premiera, rząd sam nie złożył ani nie otrzymał od "Achema Group" oferty nabycia części akcji spółki.

Zdaniem premiera, rząd nie złożył ani nie otrzymał od "Achema Group" oferty nabycia części akcji spółki.

„Nikt inny nie skorzysta na decyzji, aby pozwolić jej (Lubiene – ELTA) osiągnąć zysk kosztem podatników. Powód jest bardzo prosty: zarówno przemysł materiałów wybuchowych, jak i każdy inny przemysł można doskonale rozwijać bez ryzykowania publicznych pieniędzy. Na Litwie mamy już doskonały przykład: „Rheinmetall“, którego fabryka będzie wykorzystywana do produkcji broni, działa doskonale jako firma prywatna“, – A. Laurinaitis powiedział LRT.

Ogłoszono już, że rząd pracuje nad projektem specjalnego holdingu dla firm obronnych, który podobno mógłby opierać się na państwowej grupie energetycznej „EPSO-G“.

Spółka grupy „EPSO-G Invest“ jest zaangażowana w joint venture z niemieckim koncernem wojskowo-przemysłowym „Rheinmetall“ i kontrolowanym przez Ministerstwo Finansów „Giraitės zbrojluotės Gamylas Gamylas“, w celu budowy fabryki amunicji 155 mm w Radviliškis.

Po tym, jak węgierska firma energetyczna „MET Group“ upubliczniła swoje plany nabycia pakietu kontrolnego w Achema Group, Laurinaitis złożył już pozew do Sądu Okręgowego w Wilnie o prawo pierwokupu wspomnianych akcji.

„Niestety, jak dotąd pani Lubienė pokazała, że nie szanuje tego prawa ani litewskiego prawa, które je chroni. Próbując sprzedać udziały państwu, Lubienė próbuje również przenieść swoje osobiste problemy prawne na kraj: potencjalny nabywca udziałów będzie musiał zastosować się do przyszłej decyzji sądu i uszanować moje prawa" - powiedział Laurinaitis w wywiadzie dla LRT.

Z uwagi na to, że pakiet kontrolny w Achema Group (około 52%) jest w posiadaniu L. Lubienė, żony sygnatariusza Aktu Niepodległości Bronislovasa Lubisa, i jego córki V. Lubyte, Arūnas Laurinaitis, były prezes Achema Group, powiedział, że jest gotów wykupić go za 302,7 mln euro.

A. Laurinaitis i jego partnerzy posiadają obecnie 4,6% akcji „Achema Group“

.

Zakład w Jonavie należący do „Achema“ jest największym producentem nawozów azotowych i innych przemysłowych produktów chemicznych w kraju i największym tego typu zakładem w krajach bałtyckich.

Wideo