Alarm przed protestem rolników. Czy to dopiero początek?

Asociatyvi nuotr. Gedimino Stanišausko nuotr.

Około miesiąc temu portal „Agrobite.lt“ przeprowadził wywiad z Audriusem Vanagasem, szefem Litewskiego Stowarzyszenia Producentów Zbóż (LGAA) i Martynasem Puidoką, wiceprzewodniczącym Litewskiego Związku Rolników (LFA), na temat zmian podatkowych. W tamtym czasie żaden z rozmówców nie mógł dokładnie powiedzieć, co zrobią rolnicy, jeśli nie zostaną wysłuchani. Dziś jest to jasne – pomimo tego, że tydzień pracy zaczyna się pełną parą, rolnicy spotkają się w czwartek w Wilnie na ostrzegawczej akcji protestacyjnej.

Jakie żądania zostaną przedstawione rządowi?

„Brzmi to banalnie, ale my, rolnicy, jesteśmy całkowicie ignorowani“, – mówi bez ogródek lider LGAA. Wygląda na to, że obecny rząd nie słucha rolników. „Tak więc w tej sytuacji nie widzimy innego wyjścia, jak tylko ponownie wyjść na protest i zgodnie z prawem domagać się tego, co przedstawiliśmy w naszych propozycjach“, – kontynuuje Vanagas.

.

Lider LGAA twierdzi, że rolnicy zaakceptowaliby projekt Ministerstwa Rolnictwa dotyczący GPT, który przewidywałby 15-procentowy podatek dla osób zarabiających do 60 VDU i 20-procentowy podatek dla osób zarabiających powyżej 60 VDU.

„Kolejną ambicją – jest zmniejszenie garbu podatkowego, który powstaje dla średnich i rodzinnych gospodarstw rolnych z powodu wysokich podatków sodowych. Chcielibyśmy, aby podatki były naliczane od 50% dochodu wolnego od podatku zamiast obecnych 90%“, – mówi pan Vanag.

.

Opodatkowanie dróg – byłoby kolejną kwestią, którą pikietujący rolnicy chcieliby się zająć. Zwiększenie podatku drogowego może zaatakować podstawową produkcję rolną i zadać kolejny cios, – lider LGAA jest przekonany.

Społeczność rolnicza niezadowolona

„Nie tylko nie wzięto pod uwagę naszych propozycji, ale nawet nie podjęto próby ich przedyskutowania“ – Vanagas nie ukrywa swojego rozczarowania.

Szef LGAA twierdzi, że tym razem protest inicjują sami rolnicy. Zmiany podatkowe bardzo mocno uderzą w wiele średnich, rodzinnych gospodarstw, więc niezadowolenie w społeczności rolniczej pochodzi oddolnie.

„Zmiana podatku GPT, zwiększenie go w stosunku do obecnego systemu o 33%, 66%, a nawet 113% od odpowiednich progów, jest naprawdę nieadekwatna. Jest to zachowanie społecznie nieodpowiedzialne i rażąco nieodpowiedzialne,– powagę sytuacji naświetla lider LGAA.

.

Jaki jest następny krok, jeśli władze nadal nie reagują? Trudno powiedzieć, jaki może być następny krok, ale na pewno będzie to fala nie mniejsza niż ta sprzed roku" - mówi Vanagas.

Protest w najbliższy czwartek

Oczekuje się, że około 500 rolników i ponad 100 traktorów zbierze się przed Parlamentem w czwartek. Protest odbędzie się w momencie, gdy ustawy podatkowe mają zostać uchwalone.

Oprócz wspomnianych już zmian podatkowych, społeczność rolnicza jest również zaniepokojona podatkami ubezpieczeniowymi. Istnieją obawy, że ubezpieczenie upraw może zostać opodatkowane.

Na razie planowany jest jednodniowy protest.

Wideo